Obiecałaś mnie nie kochać. [Zakończone]

17. Chcesz tego?

Usiadłam na nim okrakiem i zrobiłam mu kolejny ślad po mnie na jego szyji, całowaliśmy się bardzo namiętnie, a on dotykał moich pośladków ściskając je, zaczęłam zdejmować mu t-shirt. Po czym on mój crop top, zaczął całować mnie w okolicach piersi przez co jeknąłem. W ramach zemsty zaczęłam ocierać się o jego krocze, spodobało mu się bo sam wydał jęknięcie. Zaczęłam jeździć rękoma bo jego torsie, a chwile potem go całowałam i lizałam spodobało mu się najwyraźniej co mnie cieszyło. Ściskał mnie mocniej czyli coraz mocniej go kręciłam i w pewnym momencie chciałam go odsunąć, ale z drugiej strony podoba mi się to, a on zaczął wędrować rękoma przy moim staniku i nagle go odpiął w tym momencie miałam to gdzieś. Dałam mu to zrobić. Zaczął przygryzać moje sutki i je lizać co nie powiem podobało mi się i to nawet bardzo. Zaczęłam dobierać się do jego rozporka rozpinając go i zdejmując mu spodnie był już w samym bokserkach. Pomysłałam, że zrobię pewny krok i wsadziłam mu ręke do bokserek łapiąc za jego członka i bawiąc się nim.

Wiedziałem, że jest podniecony, dlatego dopiero teraz skończyłam ubrałam się na co on skrzywił mine

- Co jest? - wysapał

- Nie wiem, nie jestem gotowa - puściłam mu oczko

- Okej , nie zależy mi na tym - burknął- Zależy mi na Tobie, i to cholernie

- Okej - powiedziałam jakby mnie to nie obchodziło, chociaż cholernie obchodziło.

Przeżyliśmy przed chwilą dosyć intymną sytuacje i nagle usłyszałam telefon: Mama

- Hej gdzie jesteś?

- Hej mamo, u kolegi jestem.

- O której będziesz?

- 21:30?

Mama: Okej, baw się dobrze

Max patrzał na mnie intensywnie.

- Coś nie tak? - spytałam

- Wszystko ok

- Mhm - mruknęłam

Wpatrywałam się chwile z niego, a potem zrobiłam coś całkiem głupiego. Rzuciłam mu się na szyje i zaczęłam się z nim obciskiwać, podniósł mnie łapiąć za pośladki i zaniósł do siebie do sypialni rzucając mnie na łożko po czym zaczął całować mnie na szyji i pozbył się ze mnie bluzki i zaczął składać pocałunku na moim brzuchu nawet się nie skapłam, a on już mi zdejmować stanik i zajął sie moimi piersiami. A ja zdjęłam mu bluzke zaczęłam robić kółeczka na jego torsie po czym zaczęłam go całować i dobrałam sie do jego spodni pozbywając się ich i został w samych bokserkach. Po czym on szybko zaczął zdejmować moje spodnie, gdy zostałam w samych majtkach wepchnął tam ręke i wsadził we mnie najpierw jeden palec, a potem dołożył drugiego, zaczęłam krzyczeć z rozkoszy, to było dobre uczucie po czym wyjął palce i oderwał się ode mnie. Podszedł do komody i wyjął prezerwaty i znowu był na górze patrząc mi głęboko w oczy

- Chcesz tego? - spytał

- Tak

Po czym zdjęłam mu jego bokserki, a on mi majtki założył na penisa prezerwatywę.

- Będzie trochę boleć - powiadomił

- Okej

I wszedł we mnie najpierw wolno i coraz szybciej krzyczałam, ale to było najlepsze co mogło mnie spotkać, on był moim szczęściem, ale nie byłam pewna do tego czy on coś czuje na pewno.