Kompletnie nie mogłem spać. A jest już dobrze po trzeciej.
Coś mi się wydaje, że jutro wezmę chorobowe.
Wstałem z łóżka i zszedłem na dół, łapiąc za paczkę papierosów i ruszyłem pod wielkie okno.
Otworzyłem je i zapaliłem papierosa.
Wciągnąłem się nikotyną, zamykając oczy.• Nie wiedziałam, że z ciebie taki bad boy Namjoon, że już za fajki się bierzesz.
Otworzyłem zdziwiony oczy.
• Co tak patrzysz?- zapytała ponownie.
- Jest późno więc się dziwię co tutaj robisz niby Jung.- wypuściłem dym.
• Podzielisz się?- wskazała na paczkę.
- no weź sobie.- podałem jej.
• A masz ognia?- spojrzała ponownie na mnie.
- Mam.- wyciągnąłem zapalniczkę.
Odpaliłem ją i wyciągnąłem do niej, przyłożyła papierosa podpalając go.
Przyłożyła sobie je do ust i wciągnęła się głęboko, opierając o ścianę domu.
• Potrzebuje twojej pomocy.- odwróciła się do mnie.
- Mojej pomocy?- zapytałem wypuszczając dym z płuc.
• Dokładnie tak, ale ja mogę się odwdzięczyć jak coś.- dodała od razu.
- w jaki sposób mam ci pomóc?- Wywaliłem wypalonego papierosa.
• Przenocuj mnie dzisiaj.
- Co znowu?- zdziwiony spojrzałem na nią.
• Proszę cię Namjoona.- stanęła centralnie przed moją twarzą.
- Dlaczego?- zapytałem.
• wpuścisz mnie, trochę tu zimno.
- ah no tak. Już otwieram.- zamknąłem okno i szybko poszedłem otworzyć jej drzwi.
• Dzięki.
Weszła do środka,a ja dopiero teraz zobaczyłem jak była ubrana.
Miała na sobie piżamę i w ręce trzymała poduszkę.
- Wywalili cię z domu?- zaśmiałem się siadając obok niej.
• Uciekłam.- oparła się o kanapę.
- Dlaczego?- zapytałem zaciekawiony.
• Oni chcą mi wcisnąć do łóżka jakiegoś pedała.- mruknęła, zakrywając twarz w poduszkę.
- Coś słyszałem w telewizji.
• Kiedy ja nie chcę,akurat się z nim ruchać.- jęknęła załamana.
- To z kim niby ty chcesz się ruchać?- zaśmiałem się na jej słowa.
Ale nie spodziewałem się tego co nastąpi.
Zostałem gwałtownie pchnięty na kanapę,a sama Gabriela widziała teraz na mnie.
• Z tobą chętnie bym się przespała policjantku.- przejechała dłonią po mojej klatce.
- Chyba miałem cię tylko przenocować. A to chodzi o spanie. Wiesz taka nazwa.- dodałem.
Patrząc na nią z takiej perspektywy muszę przyznać, że dosyć seksownie wygląda. I gdyby zrobiła coś niby przez przypadek to coś czuję, że mój koleżka w spodniach będzie stał na baczność.
• Ale ja mam w planach kilka zabaw Nam.- oparała dłonie po obu stronach mojej głowy i przybliżyła się do niej niebezpiecznie.
- Co na przykład?- zapytałem odważniej.
Ta na ten gest uśmiechnęła się zwycięsko.
• Mam tam kilka takich,ale to ty tutaj dokonujesz policjantku.- cmokneła mnie w nos.
- Ah tak?- zapytałem, łapiąc ją za biodra.
• Oczywiście, że tak. Sam mi to uświadomiłeś. I muszę ci przyznać, że jesteś pierwszym który mnie zdominował.- wbiła wzrok w moje oczy.
A jej spojrzenie było tak bardzo przeszywające.
- Mhm...- zaparzyłem się w jej usta.
Które właśnie przygryzała pobudzając moją wyobraźnię.
Po czym złączyła nasze usta, całując namiętnie.
Od razu oddałem pocałunek, łapiąc kontrolę nad nią.• Namjoona.- szepnęła w moje usta.
Uśmiechnąłem się podczas pocałunku.
Przekręciłem nas tak, że teraz to ja górowałem nad nią, nadal całując jej usteczka, które tylko się o to prosiły.
Całowały tak zajebiście, że brak mi słów, żeby to inaczej opisać.
A jeszcze co one potrafią robić?
Stop moja wyobraźnio! STAP IT!
👼🏼(´∩。• ᵕ •。∩') 👼🏼♡˖꒰ᵕ༚ᵕ⑅꒱👼🏼
535 słów
Macie ochotę na +18?
😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏😏
VOCÊ ESTÁ LENDO
Moja kryminalistka •| Kim Namjoon |•
Ficção AdolescenteOn - Policjant Ona - dziewczyna z problemami z prawem On nie łapie się za takie dziewczyny jak ona. A ona za takich mężczyzn jak on. Czy seksowny policjant zmieni swoje nastawienie do życia, gdy ta dziewczyna wejdzie w jego świat? Czy ona będzie w s...