Pocałunek

103 12 3
                                    

Nam się pogorszyła relacje a im polepszyła, co za ironia! Chwila... Ona jest coraz bliżej jego! Co to ma znaczyć, czemu się tak przybliża?! -Draco!- krzyknąłem.

[Draco] 
Penny chciała mnie pocałować... Nie od końca wiedziałem co robić, z jednej strony tego nie chciałem a z drugiej tak. Lekko się przybliżyłem. Usłyszałem głos Pottera, ale nie zareagowałem, nasze usta już miały się spotkać kiedy...

[Harry]
Wbiegłem w nich.

(HAHA! Musiałam to napisać. W takim slow motion sobie przeczytajcie te "Nasze usta już miały się spotkać kiedy...." i nagle potter taki od dupy  "wbiegłem w nich". XDDD W mojej głowie pewnie wygląda to śmieszniej, nieważne)

Odepchnąłem Penny i szybko wybiłem się usta Malfoya, francuski pocałunek

[Draco]
TO. BYŁ. SZOK.  KOMPLETNIE NIE WIEDZIAŁEM CO MAM ZROBIĆ. PATRZYŁEM Z SZEROKO OTWARTYMI OCZAMI. CO TU SIĘ DZIEJE. PENNY TEŻ NIE MOGŁA W TO UWIERZYĆ, PODOBNIE JAK WSZYSCY KTÓRZY NA NAS KURWA PATRZYLI! Hu... Spokojnie Draco...

Odepchnąłem gwałtownie Pottera, szkoda, że po dłuższym czasie.  Pobiegłem do pokoju, zostawiłem Pottera. Pewnie też spalił się ze wstydu i też poszedł do pokoju.

Zamknąłem się w pokoju. Usiadłem na łóżku i... C-co?! To się serio, serio zdarzyło? Chyba kurwa śnie. Ja... Ja nie wiem co mam zrobić. Naprawdę, nie wiem co mam zrobić.

Powinienem porozmawiać z Potterem? Przeprosić Penny? Mieć wywalone i udawać, że nic się nie stało? ALE SIĘ STAŁO! DUŻO SIĘ STAŁO! Znaczy nic nie stanęło, chodziło mi o... ARGH! NIEWAŻNE.

Siedziałem, niemal załamany! Co teraz? Ludzie będą o tym mówić? POTTER! YH! Nie wiem co mam o tym myśleć! Co za... ARGH! JESTEM ZŁY OKEJ?! Durny Potter. Muszę to chyba z nim obgadać.


[Harry]

Harry, debilu! Co ty sobie niby myślałeś?! Co ci do głowy wpadło?! Oszalałeś?! Najwyraźniej! Gdy tylko Dracon odbiegł ja też pobiegłem do swojego pokoju! Czułem wzrok wszystkich na sobie. Było tak niezręcznie... Nie wiem co mnie napadło. 

Chciałem wszystko odkręcić, ale wyszło jak zwykle... Gorzej! Jak zawsze wszystko zepsułem.  Szlak... Miał takie miękkie usta... Chciałbym móc je spotykać codziennie :< 

Dobra Harry! Dość. Może jutro wszystko sobie wytłumaczycie... 

Minęło już parę godzin, usłyszałem pukanie. W strachu otworzyłem... To był Draco. "Cześć Potter" Szorstko powiedział

Tyle czasu a on dalej mówi do mnie po nazwisku. -o... cześć Draco.- odpowiedziałem zaczerwieniony. Wtedy usłyszałem coś co mnie zdziwiło "mogę wejść?" To zdanie wydobyło się z ust chłopaka -jasne...- powiedziałem.

Wpuściłem chłopaka, zaczęliśmy rozmawiać w końcu, się śmiać. -Draco, a co do tamtej sprawy...- nie dał mi dokończyć, pocałował mnie.

POLSAT FOR YOU Amane-Ukai ! Pozdrawiam cię XDDD
Głosujcie czy coś i bye!

Drarry- Chcę byś to czułWhere stories live. Discover now