𝟏𝟏𝐕𝐈𝐈𝐈𝟐𝟎𝟐𝟎

53 13 82
                                    

Witam!

Jak Wam dzień minął? Co robiliście?

Jeśli Was to dotyczy, jak poszły matury? Zadowoleni? W moim otoczeniu zdawała tylko siostra i zdała wszystko, nawet biologię, do której przygotowywała się sama (37/38% miała).

I upałów ciąg dalszy... Jak byłam w sklepie, akurat koło godziny dwunastej, i wracałam do domu to myślałam, że umrę. I jeszcze łącznie trzy razy wychodziłam z domu (a mieszkam na cudnym czwartym piętrze bez windy), bo się okazało, że te zakupy to wcale takie małe nie będą i nie dałabym rady udźwignąć wszystkiego naraz. No i w pierwszym sklepie nie mieli ładnych jabłek, więc musiałam iść gdzieś indziej. W każdym razie miałam trochę spaceru i wbiegania po schodach.

I dostałam okres! Niestety brzuch mnie okropnie boli... Ale i tak jestem szczęśliwa i to bardzo! ^^ Nie sądziłam że okres będzie dla mnie takim comiesięcznym wydarzeniem, prawie że okazją do świętowania, a jednak!


Ale czy tylko mnie podczas okresu bolą też plecy? Ta dolna część szczególnie ughh!

☀️☀️☀️

𝐒𝐍𝐈𝐀𝐃𝐀𝐍𝐈𝐄:

Szklanka wody (250 ml)

• [10:00] placuszki bananowe z jogurtem naturalnym i mrożonymi owocami (250)

Szklanka wody i kubek herbaty (500 ml)

• [13:00] drożdżowa z jagodami (250)
• [13:30] czekolada (200)

3 szklanki wody (750 ml)

𝐎𝐁𝐈𝐀𝐃:

• [16:00] 2 pulpety z indyka w sosie pomidorowym, ryż, ogórek kiszony (400)

Woda szklanka (250 ml)

𝐏𝐑𝐙𝐄𝐊𝐀𝐒𝐊𝐀:

Woda to treningu (500 ml)

• [18:30] jabłko z cynamonem i jogurtem naturalnym i masłem orzechowym (300)
• czekolada (200)

𝐊𝐎𝐋𝐀𝐂𝐉𝐀:

• [20:20] tosty z szynką i serem + serek milka (350)

Herbata i woda (500 ml)

Szacowana wartość kaloryczna: 1950
Wypite: 2,75l

☀️☀️☀️

𝐂𝐖𝐈𝐂𝐙𝐄𝐍𝐈𝐀:

• tabata x8 + 2 tabaty lżejsze (ćwiczenia na brzuch i mniej wymagające) + deska po każdej serii

Total: 50 min + rozciąganie i rozgrzewka

Pochwalę się tylko, że jedną tabatę zrobiłam z ciężarkiem 2kg, to była 2 seria z wczorajszego treningu od Moniki ^^ Były proste ćwiczenia, więc spokojnie się dało to zrobić, a w innej tabacie robiłam przeskoki trzymając ciężarek i aż mnie ręce bolały trochę XD Ale takie wyzwania to ja sobie mogę stawiać!

☀️☀️☀️

To jeden z moich najgorszych bilansów chyba XD Cała tabliczka gorzkiej czekolady (miała 80g, więc 400 kcal), drożdżówka słodka, słodki jogurt... A mimo to czuję się całkiem nieźle! I nigdy nie sądziłam, że będę jeść tyle niezdrowego jedzenia i wciąż mieścić się w limicie... Chociaż wiem, to niezdrowe. Jutro postaram się jeść zdrowiej, skoro już i tak zjadłam wszystkie słodycze, jakie miałam...

Ale tradycyjnie zwalę winę na okres, bo czemu nie?

Dziś też miałam nie do końca miłą rozmowę z mamą na temat różnic między tvp i tvn, a także ich wypowiadania się w sprawie "tych zboczonych aktywistów chorej ideologii". Starałam się jej wytłumaczyć, że tvp to bzdury i Margot jest KOBIETĄ i telewizja powinna używać wobec niej kobiecych zaimków i nie posługiwać się jej deadname. Tvn to zrozumiało. Moja mama nie do końca. Jej argumentem było, że w dowodzie i w papierach wciąż jest mężczyzną, więc takim imieniem posługuje się telewizja. I okey, tak ma w dokumentach, ale nikt mi nie powie, że tvp nie wie o tym, że Margot czuje się kobietą i nikt mi nie wmówi, że nie robią tego, żeby tylko dokopać LGBT+. Wkurzyłam się mocno o to, choć nie popieram czynu Margot. Mimo wszystko było to niszczenie mienia. Jej kara jest moim zdaniem nieadekwatna i za sroga, ale jednak jakąś karę powinna ponieść (moim zdaniem grzywnę, ale nie znam się aż tak na prawie). Choć ruch pro-life to szkodliwe, za przeproszeniem, gówno...

Jakie jest Wasze stanowisko w tej sprawie? Jestem naprawdę ciekawa, bo ile osób tyle opinii!

Trzymajcie się zdrowo i życzę Wam dużo motywacji i siły, żebyście jakoś przetrwali te upały! ♡

Do jutra!

Stay Healthy | dzienniczekWhere stories live. Discover now