oh nie...

25 0 0
                                    

Ciche uderzenia kropel wody o podłogę uświadomiły dziewczynie, że nadal żyje.

Niepewnie otworzyła oczy nadal będąc zdezorientowana i przestraszona. Jej wzrok po chwili dostosował się do panującego w pomieszczeniu półmroku, od razu zauważyła brak okien a jedynym źródłem światła była słabo tląca się lampa w rogu pokoju.

Natalia spróbowała się podnieść lecz zdała sobie sprawe, że jej ręce są spięte w skórzane pasy tak samo jak jej nogi. Nastolatka z całych sił próbowała się wyswobodzić z więzów lecz nadal była zbyt słaba.

Natalia przypomniała sobie wydarzenia, które sprowadziły ją do tego momentu - ucieczka ze szpitala, spotkanie ze swoim prowadzącym, na tym jej wspomnienia się urywaja.

Sama nie wie dlaczego, może po prostu nie chce pamiętać?

Jej przemyślenia zostały przerwane przez dźwięk otwieranych drzwi.

Dziewczyna jak najszybciej mogła zamknęła oczy udając, że śpi. Miała nadzieje, że lekarz nabierze się na tą sztuczke.

Jego kroki były coraz bliżej, w końcu zatrzymał się tuż przy jej łóżku. Jej ciało zesztywniało gdy poczuła jak materac lekko się zapada.

"Nienienie... Zostaw mnie, ZOSTAW MNIE" do jej oczu napłynęły łzy. Natalia przestała oddychać gdy poczuła jego oddech na twarzy

- Wiem, że nie śpisz ptaszyno - wyszeptał, jego głos był spokojny.

Dziewczyna przez chwilę wahała się czy otworzyć oczy, po krótkiej chwili zmusiła się by je otworzyć. Tuż przy niej siedział jej dawny prowadzący.

Mężczyzna widząc jej łzy nie był zadowolony, dlaczego ona czuje przed nim strach? Przecież nie chce nic jej zrobić, pragnie tylko by była bezpieczna

- D-dlaczego... Dlaczego to pan zrobił? - wydukała, jej głos zdradzał jej ogromne przerażenie. Lekarz uśmiechnął się delikatnie i wziął kosmyk jej włosów w opuszki palców

- Spokojnie ptaszyno, nie jestem tutał by Cię skrzywdzić. Zrobiłem to dla Ciebie, dla nas - powiedział wciąż bawiąc się włosami dziewczyny.

Oczy Natali rozszerzyły się, co on do kurwy nędzy wygaduje?!
Jego spojrzenie było szalone, kryło w sobie obsesję.

Kiedy nastolatka chciała cokolwiek powiedzieć, lekarz zerwał się z miejsca i zaczął kierować się w stronę drzwi. Zanim jednak wyszedł, odwrócił się w jej stronę obiecując jej swój szybki powrót.

Jedyna droga ucieczki zamknęła się, Natalia została sam na sam ze swoimi myślami.

Abominacja, która powstała w trakcie mojego pobytu w szpitaluOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz