4

2.6K 72 46
                                    

Obudziły mnie promienie słońce które świeciły mi prosto na twarz. Rozglądałam się chwile po pomieszczeniu aby przypomnieć sobie gdzie jestem. Kiedy zobaczyłam śpiącego obok mnie chłopaka przypomniało mi się. Jejku jaki to uroczy widok. Czemu on kiedy śpi jest uroczy a kiedy nie śpi to się trzeba się go bać. Nie mogę przestać na niego patrzeć

 Nie mogę przestać na niego patrzeć

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Nagle chłopak zacząć mówić.

Jimin:

Nie mam nic przeciwko jak na mnie patrzysz ale mnie to troszeczkę przeraża.

Wiki:

O jezu przepraszam ale po prostu.... -jaki chamski typ przerwał mi.

Jimin:

Po prostu wyglądałem uroczo bo na co dzień taki nie jestem. Tak?

Wiki:

Ale skąd ty to wiesz? Czy ja to co myślałam powiedziałam to na głos.

Jimin:

Nie ale kilka razy to słyszałem od mojej siostry. Ale czekaj czy ty myślałaś o moim wyglądzie w ciągu dnia i kiedy śpię?

Wiki:

Może tak może nie a teraz żegnam.

Chciałem wstać ale zrezygnowałam z tego pomysł bo ktoś wszedł do pokoju. Był to nasz kochany Jin.

Jin:

Jimin powinieneś...... Em no ten.

Wiki:

Jin ja wiem jak to wygląda ale to nie jest to co myślisz naprawdę.

Jin:

Chodźcie na śniadanie i musicie jechać.

Wyszedł z pokoju a ja nie wiedziałam co cię stało. Usiadłam na brzegu łóżka i zaczełam panikować, bo nie wiedziałam czy on powie pozostałym o tym że spałam u Jimin'a. Po chwili usłyszałam za sobą głos chłopaka.

Jimin:

Co ty taka spanikowana?

Wiki:

A nie widzisz jak to wygląda?

Jimin:

Normalnie. Śpisz u mnie - na chwilę przestał mówić - w mojej koszulce bez spodenek i stanika.

Wiki:

Właśnie teraz już wiesz o co mi chodzi.

Odwróciłam się w jego stronę. Jezu jaką on ma klatę. Chłopak wstał i podszedł do szafy a ja siedziałam a łóżku i nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Po chwili przede mną pojawiła się postać. Spojrzałam w górę i zobaczyłam twarz chłopaka.

Jimin:

Wiesz co ci powiem jesteś idealna, po prostu perfekcyjna.

Kucnął przede mną i mnie pocałował. Czekajcie czy ja w tym momencie całuje się z moim nauczycielem. Jezu jak mam mu się oprzeć. Musiałam oddać ten pocałunek. Po chwili się opamiętałam i odetchnęły od siebie chłopaka.

Porwana przez BTS Where stories live. Discover now