Stalker (Sam Pottorff) ✔

Chapter 18

POV Trevor

Po odjechaniu od Amy pojechałem do naszej bazy czyli w starym opuszczonym domu.Gdy przyjechałem, wyszłem z auta.Chłopacy już na mnie czekali.

-Hey chłopacy!

-Cześć - odpowiedzieli wszyscy oprócz Sam'a.

-O co chodzi? - pytam się.

-O bezpieczeństwo Amy.Jack kontaktował się z nią.

-Wiem o tym - odpowiadam.

-Skąd? - pyta się Kian.

-Odwoziłem ją do domu.Odebrała przy mnie.

-Przed chwilą dzwoniła do Megan, chodziło o jakiś koncert.

-Jaki znowu? - pyta się Sam.

-Jakiegoś One Direction (jestem Directioner jakby co xd) - odpowiada Jc.

-Pojedziemy razem z nią.

*3 godz. później*

Ubrałem się w bluzke paski i jeansy do tego czarne vansy.

Pojechaliśmy pod dom Amy.

POV Amy

*3 godz. wcześniej*

Po zadzwonieniu do mojej przyjaciółki, zadzwoniłam do Sam'a, lecz nie odbierał.Poszłam do kuchni zrobić sobie obiad.Kurczak w panierce, ziemniaki i surówka z warzyw oraz sok pomarańczowy.

Gdy zrobiłam, usiadłam do stołu.Zjadłam.Umyłam naczynia i poszłam do góry, żeby się ubrać.

Ubrałam się w niebieskie skinny jeans, croptop z napisem "Life" w kolorze białym i turkusowe air-maxy.

*3 godz. później*

Ubrałam kurtkę i zabrałam kluczyki ze stoliczka.

Wyszłam z domu, zamknęłam drzwi na klucz, wsiadłam do samochodu i odjechałam.

Po 10 minutach byłam pod domem Megan, zatrąbiłam i wyszła.

Przywitałyśmy się całusem w policzek i pojechałyśmy dalej.

-Hej Megan.

-Hej Amy.

-Dawno się nie widziałyśmy - stwierdzam.

-Prawda.

-Wróce do pracy za kilka dni.

-Czekam na ciebie zawsze.

Dojechałyśmy, wyszłyśmy z auta, pokazałyśmy bilety i weszłyśmy.

Ruszyłyśmy na backstage i łatwo nas wpuszczyli. Zapukałam. Otworzył nam Josh.

-Hey siostra.

-Hey.

-Kto to?

-Megan.Moja przyjaciółka.

-Czesć jestem Josh.

-Hey - odpowiada Megan.

-Możemy wejść? - pytam się.

-Jasne - odpowiada.

Biorę Megan za rękę i wchodzimy do środka.

Widzimy Niall'a bez koszulki,Liam'a bez spodni,Louis'a pijącego picie,Harr'ego układającego sobie włosy i Zayn'a, który patrzy się w lusterko.(Marzenie każdej nastolatki haha)

-Hej chłopacy - wczyscy się patrzą na mnie - To moja siostra.

-Hey - macham im.

-To ty jesteś słynną Amy , ty to Megan.Nie mów Joshowi, ale podobasz mu się - mówi Harry.

-Ey to nie prawda - krzyczy Josh.

Wchodzi gościu, który każe im się przygotować, a my z Megan idziemy za kulisy.Po 5 minutach zaczyna się koncert.

Śpiewają moje ulubione piosenki czyli "Story of my life","Through the dark" i wiele innych.

Hey nie pisałam przez 14 dni, ponieważ nie chciało mi się i miałam za dużo na glowie, więc mówie, że zostało 12 rozdziałów.

Do zobaczenia papapa :)