POV Amy
Przestraszyłam się co zobaczyłam.
-Sam! - podbiegłam do niego - Sam proszę obudź się - zaczełam płakać.
-Musimy zawieźć go do szpitala - powiedział Trevor.
-Zabierzcie go proszę - błagałam.
-Jc, Kian otwórzcie auto! Szybko! - krzyknął Ricky.
Szybko pobiegliśmy do auta razem z Megan i z chłopakami.
*Szpital*
Pobiegliśmy szybko do środka i do recepcji.
-Przepraszam, proszę nam pomóc.
-O co chodzi? - spytała się kobieta.
-Mój chłopak został strasznie pobity.
-Już wołam lekarza.
Przyszedł lekarz i szybko kazał go zabrać na ostry dyżur.Siedzieliśmy przed jego salą przez 3 godziny, aż wyszedł lekarz.
-Uratowaliśmy go, ale prosi Amy.
-Mnie? - spytałam zaskoczona.
-Idź - powiedział Connor.
Wstałam z krzesła, podeszłam do drzwi i je otworzyłam.Zobaczyłam na łóżku bezbronnego chłopaka, był podpięty do pikających maszyn, na głowie miał bandaż. Zaczełam płakać.Usiadłam na małym krzesełku i złapałam go za rękę.
-Amy nie płacz - powiedział szeptem - mam pytanie.
-Jakie? - spytalam.
-Zostaniesz moją dziewczyną? - zapytał.
Oto 25 rozdział, przepraszam ze mnie wczoraj nie było,ale nic nie chciało mi się robić + bolał mnie brzuch przez cały dzień i jutro będzie nastepny czyli 26 więc zostało 5 rozdziałów i + epilog :)
Do zobaczenia :D
YOU ARE READING
Stalker (Sam Pottorff) ✔
FanfictionZapraszam na Stalker z udziałem Chachi Gonzales i Sam Pottorff. :)