*6 Godzin Później*
Obudziłam się na kolanach Sam'a.
-O obudziłaś się.Dzień Dobry - spojrzał na mnie z góry i się uśmiechnął.
-Dobry, gdzie jedziemy? - zapytałam ciekawa.
-To jest niespodzianka.Jakby co jedziemy na dwa auta.
-Jak to?
-W tym jedziemy my,Connor i Megan.
-A gdzie oni są?
-Poszli po coś do jedzenia. Jesteśmy na stacji paliw.
-Ok.
-Jesteś głodna? - zapytał.
-Trochę.
-To chodź.
Złapał mnie za rękę i poszliśmy.
Weszliśmy do środka i usiedliśmy z resztą.
-Amy co chcesz?
-Są może naleśniki?
-Są.
-Kelner - zawołał Trevor.
-Dzień Dobry mam na imię John.Będę waszym kelnerem co podać?
-Ja po proszę jajko na boczku - odezwała się Megan.
-A my naleśniki - powiedział Kian.
-Ile naleśników? - zapytał John.
-7.
-Dobrze, a coś do picia?
-Kawę razy 6 i 2 razy sok pomarańczowy.
-Już podaję.
Rozmawialiśmy, kiedy nam przerwał kelner z jedzeniem.
-Proszę i smacznego - odszedł.
Wszyscy zaczęli jeść oprócz mnie ja tylko grzebałam w jedzeniu i myślałam.
Heyka, przepraszam ze mnie nie było kilka dni, ale nie miałam czasu, a wczoraj wróciłam z wycieczki jednodniowym xd do zobaczenia.
YOU ARE READING
Stalker (Sam Pottorff) ✔
FanfictionZapraszam na Stalker z udziałem Chachi Gonzales i Sam Pottorff. :)