Chapter 20

735 31 3
                                    

POV Amy

Śpiewałam razem z nimi.

Usłyszłam jakieś kroki, nie zdążyłam nic powiedzieć Megan, ponieważ nastała ciemność.Po chwili miałam ściśnięty na głowie worek.

Zaczełam się szarpać, nastał krzyk, który został stłumiony przez worek.

-Zamknij się wreszcie! - usłyszałam jakiś znany mi męski głos.

-Nie krzycz tak jeszcze ktoś nas usłyszy. - odezwał się drugi z mężczyzn.

-Kto niby pedale?

-Masz tam jeszcze ten mózg?

-Tak, a co?

-Chyba nie masz.

Po skończonej konwersacji między nimi i wyjsciu ze stadionu wpakowali mnie i Megan do jakiegoś vana.Zdjęli z nas worki i zamknęli drzwi.Nie wiem jak długo jechaliśmy, ale chciało mi się spać.

Zasnęłam.

*5 godzin później*

Otworzyłam powoli oczy.Byłam w niewielkim pokoju, białe ściany, drewniana podłoga, leżałam na małym łóżku był mały stoliczek z dwoma szufladkami.Na stoliczku był położony talerz z jedzeniem i szklanka wody.Na wprost łóżka stał jakiś mężczyzna.

Przestraszyłam się.

Hey rozdział 20 dla was i mam dla was świetna piosenka co chyba pasuje do tego rozdziału, a piosenka jest z Pretty Little Liars jakby co z wczorajszego odcinka nie wierze, że zamkneli Arię,Spencer,Emily.

Do zobaczenia :))

Stalker (Sam Pottorff) ✔حيث تعيش القصص. اكتشف الآن