Chapter 11

1.1K 63 6
                                    

-Przepraszam, ale musi pani wyjść.

-Dobrze już wychodzę.

Po wyjsciu nie widzę nikogo przed salą, więc odchodzę do głównych drzwi.

-Niech pani poczeka!

Odwracam się i widzę lekarza Sam'a.

-O co chodzi?

-Chodzi o to, że Sam wybudził się.

-Dobrze wrócę jutro do widzenia.

Odeszłam.

Sprawdziłam godzinę i się zdziwiłam byłam u niego ponad 5 godzin.Wyszłam ze szpitala i weszłam do auta.Odjechałam.

Po 10 minutach wszystko działo się za szybko.

-Halo?! Słyszysz mnie?!

*Tydzień później*

Słyszałam różne głosy tylko nie mogłam otworzyć oczu wiedziałam, że jestem w szpitalu.

-Myślisz, że obudzi się? - usłyszałam nieznany mi głos.

-Oczywiście, że tak.

Próbuje otworzyć oczy i wreszcie mi się udaje.

-Obudziła się ! - ktoś zaczyna krzyczeć

-Kim jesteście?! Co ja tu robie?!

-To ja JC, to jest Connor,Kian,Trevor i Ricky ...

-Sam?? - pytam.

-Jego pamięta, a mnie nie - chyba powiedział JC

-Tak to ja , pamiętasz mnie?

-Pamiętam wszystkie sms-y i telefony od Ciebie - uśmiecham się do niego.

Hey po 3 dniach dodaje miałam dodać w sobote, lecz plany sie zmieniły bo musiałam tłumaczyc zdania na projekt z Ang. potem szłam do Kościoła i do 21 pisałam potem chciała czas dla mnie i zapomniałam, że miałam dodac xd w niedziele byłam w Kaliszu wiadomo gdzie xd no i się uczyłam na fizyke wczoraj nie miałam czasu, ponieważ uczyłam się na chemie i nareszcie dzisiaj dodaje haha do zobaczenia w czwartek ;*

Stalker (Sam Pottorff) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz