챕터 14

798 20 33
                                    

( Jak z 10 rozdziału zrobił się 14?
~Autorka~)

- Jimin zaczął tańczyć obok mnie, zdjął swoją koszule i wymachiwał nią, lekko usiadł na mnie, zaczął mnie obcierać swoją dolną garderobą ruszając biodrami w tył i w przód... Okazało się że to był męski striptiz??? W wykonaniu Jimina...
Jimin pocałował mój biust i zdjął z uporem mi sweterek pocałował mnie w usta i powiedział.

Jm- Teraz będziesz tylko moja...
Yeju- Nie, nie, nie, nie będę się pieprzyła dzisiaj.
Jm- Okej

- Jimin wbił się mocno w moje usta, odepchnęłam chłopaka, wzięłam mój sweter, poszłam do tak zwanego pokoju do segzu i usiadlam na łóżku.
Nagle Kook przyszedł i mnie przytulił.

Jk- Widziałem co się stało
Yeju- Ehh... Jimin strasznie się nawalił

- Stwierdziłam i wstałam z łóżka kierując się do wyjścia

Jk- Racja... Nawalił się, w sumie nie ma dobrej głowy do alko...
Yeju- Widzę...
Jk- Może już do domu pojedziemy?
Yeju- No możemy...

- Razem z Kookiem postanowiliśmy jechać już do domu, więc Kook musiał powiedzieć to liderowi i jak juz to zrobił mogliśmy jechać, wsiadlam do auta tak jak straszy i pojechalismy do domu.

- Gdy juz byliśmy na miejscu wysiadłam i poszłam do pokoju przebrać się w wygodne ciuchy, ubrałam się w dresy i bluzkę na ramiączka i wyszłam z pokoju kierując się do Ggooka A BO MI SIĘ W ŻYCIU NUDZI.

Yeju- Heeej
Jk- Hej, co tam?
Yeju- Nic.
Jk- Chcesz coś, prawda?
Yeju- Mooże...?
Jk- Gadaj co chcesz.

- Zarządał starszy a ja zaczęłam się bawić swoimi palcami

Jk- Gadaj co chcesz.
Yeju- Daj coś słodkiego...
Jk- Idź do kuchni w szafce obok lodówki i obok szafki z szklankami to obok masz szafkę i tam głębiej masz słodycze.
Yeju- Oki!

- Wyszłam z pokoju i poszłam po słodycze, okłamał mnie! NIE BYŁO TAM SŁODYCZY! pożałuje!
Zaczęłam iść w kierunku pokoju swojego "przyjaciela" otworzyłam drzwi i zauważyłam go leżącego na łóżku i przeglądaniu czegos w telefonie. Podeszłam do niego i zaczęłam gadać.

Yeju- Kooki

- Zaczęłam strasznie słodko mówić po koreańsku a chłopak nie zdawał sobie sprawy co zrobię.

Yeju- Kooki
Jk- Co?
Yeju- Coś ci powiem....

- Chłopak nachylił się a ja zaczęłam akcje.

Yeju- Mam ochotę...
Jk- Na co?
Yeju- Juz dawno to chciałam zrobić...
Jk- Ale co?

- Rozpięłam jego koszule i zrobilam malinkę na jego szyji, zdezorientowany siedział tylko przypomnieć mnie i nachlał się. Nic. Wielkiego.
Połączyłam usta w niechcianym pocałunku i zjechałam nimi na brzuch starszego, zdjęłam jego spodnie i wsunelam rękę w bokserki chłopaka robiąc niewielkie krążenia na penisie chłopaka.
Znowu połączyła nasze Suga w pocałunku i on zadowolony myślał, że cos będzie więcej... Loda mu zrobie może? Haha nie ma szans!

- Odeszłam od niego i się lekko zaśmiałam

Jk- Co jest...?
Yeju- Za to że mnie wrobiłeś!
Jk- Ja ciebie nie wrobiłem...
Yeju- Tl gdzie słodycze?!
Jk- Jezu choć...

- Jungkook zaczął mnie prowadzić do kuchni i otworzył szafkę

Jk- Co to?

- Pokazał palcem słodycze.

Yeju- W-wczensiej tu tego nie było...!
Jk- Jednak jest...

- Nagle drzwi sie otworzyły i w nich był Jin razem z Sugą j Jiminem.

Sg- Część wam!
Jin- Może chodźmy? Przeszkadzamy..

Porwana BTS 18+Nơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ