Porwana BTS 18+

챕터 21

- Wyszłam z jego pokoju i ze łzami w oczach wpadam ja kogoś.

Jm- Oł... Yeju coś się stało?
Yeju- J-jin o-on mn-
Jm- Yeju, uspokój się...
Yeju- N-no bo Jin o-on mnie zdradził.. !
Jm- Przecież on z NamJoonem
Yeju- W trójkąt się bawił...
Jm- Chodź Yeju, dzisiaj będziesz spała ze mną...
Yeju- Dobrze

- Poszliśmy do pokoju Jimina gdzie Suga już tam leżał i był w telefonie.

Sg- Yeju, coś się stało?
Yeju- Jin... On mnie zdradził.
Sg- Nie przejmuj się, wszystko się ułoży...
Jm- Ona dzisiaj śpi ze mną
Sg- Okej
Jm- Kładz się, Yeju

- Położyłam się na łóżku i przykryłam kołdrą, po chwili poczułam jak Suga mnie przytula od tyłu.
Był ciepły I TO BARDZO dlatego szybko zasnęłam.

~ Następny dzień~

- Obudziły mnie krzyki z kuchni, zerwałam się z łóżka i poszłam szybkim krokiem do kuchni, gdzie zauważyłam Jimina rozmawiajacego, rozmawiajacego? KRZYCZĄCEGO na Jina.

Yeju- Co tu się dzieje?!
Jm- Yeju, już wstałaś...
Yeju- Tak, dlaczego się kłócicie?
Jm- Nic szczególnego, idź do spokoju MOJEGO
Yeju- Pójdę jak powiesz o co chodzi.
Jm- Ughhh... Gadam z Jinem o tym że ciebie i Rap Mona oszukał w pewnym sensie...
Yeju- Proszę, przestańcie się kłócić...
Jm- Dobrze Yeju... A teraz idź do pokoju
Yeju- Yhym

- Poszłam do pokoju Jimina i czekałam na niego. Nagle poczułam w brzuchu dziwne uczucie i włożyłam rękę pod spodnie, ostrożnie dotknęłam mojej kobiecości i zaczęłam na niej robic małe kółka, włożyłam dwa palce do mojego wejścia i zaczęłam wyjmować je, zrobiło mi to wielką przyjemność, ale coś musiało się spierdolić.

- Jimin przyszedł a ja szybko wyjęłam palce z mojego wejścia.

Yeju- Co powiedziałeś Jinowi?
Jm- Nic...
Yeju- Musiałeś coś powiedzieć.
Jm- Nie dopytuj się, słońce dowiedz się później. A ty co robiłaś?
Yeju- Ja nic...
Jm- Yhym... A ta ręką to co?
Yeju- Co z nią?
Jm- W spodniach...

- DOPIERO TERAZ ZAUWAŻYŁAM ZE NADAL MAM RĘKĘ W SPODNIACH!!!

Yeju- To nic...
Jm- Yhym
Yeju- Idę spać, dobranoc
Jm- Jest 8:50
Yeju- Ale się nie wyspałam...
Jm- Okej?