챕터 24 Christmas cz. 1

700 18 12
                                    

- Dzisiaj są święta, pierdolone święta... Ugh nie lubię świat! Zostało nie wiele czasu, ponieważ zostało 6 godzin do 21 godziny, więc trzeba się zbierać trochę.
Przez 3 godziny chłopaki i ja coś robiliśmy do jedzenia w kuchni, lub dekorowalismy dom, z okazji świąt bożego narodzenia BTS mieli live'a, live miał się zacząć jakoś za piętnaście minut i miał trwać całą godzinę.
Ubrałam się w spódniczkę i sweter, zeszłam do salonu i już odbywał się live.

Rm- Cześć, też życzymy wszystkiego najlepszego, ARMYs.

- Powiedział Rm do kamerki, gdy widział dużo pozytywnych wiadomości na chacie uśmiechał się.

Jin- Tak, możecie zadawać pytania!

- Jin, Tae też uczestniczyli w tym live'a, pozostali coś przygotowywali.
Poszedłam za telefon, który prowadził live'a i usiadlam za nim, włączyłam live'a na swoim telefonie i zaczęłam oglądać.
Nagle zauważyłam wiadomość na chacie o treści "Jeśli chcecie, żeby Jungkook nadal żył, to wyrzućcie go z grupy i nie będzie problemu"
Przejęłam się i szybko podeszłam do Gguka, który robił sałatkę.

Yeju- Gguk!
JK- Co się dzieje?
Yeju- Jakaś fanka ci groziła!
JK- Co mam z tym zrobić?
Yeju- Powiedz na przykład wytwórni?
JK- I co oni zrobią?
Yeju- Nie wiem, ale to są groźby!
JK- Ooo od kiedy ty tak się znasz na prawie?
Yeju- Wierz ja pełna encyklopedia! Ja ci darmowe lekcje polskiego mogę dać.
JK- A dasz darmowe lekcje z wdż?
Yeju- W jakim sensie?
JK- Jak się robi dzieci? Może odrazu na praktyce?
Yeju- Dobra przestań...

- Zaśmialiśmy się i Gguk wrócił do robienia salatki.
Podeszłam do Hobiego, który robił pierniczki.

Yeju- Pomóc Ci?
Jh- Nie, dzięki.
Yeju- To co mam robić?
Jh- Nie wiem, idź do Sugi...
Yeju- Suga ma Jimina, pewnie znowu się liżą...
Jh- Kochają się.
Yeju- Wiem, Hobi wiem.
Jh- Jak tak bardzo chcesz pomóc, to weź pomóż Jinowi.
Yeju- W czym mam mu pomóc?
Jh- Pranie potrzebuję pomocy, spytaj się czy jej nie potrzebuje.
Yeju- Okej

- Poszedłam do Jina, który skończył ju live'a, w tym czasie robił pranie.

Yeju- Pomóc?
Jin- Jal byś mogła, pozbieram wszystkie brudne ciuchy i przynieś mi.
Yeju- Okej.

- Poszedłam szukać rzeczy do prania, trochę się uzbierało...

Porwana BTS 18+Where stories live. Discover now