~ Epilog~

812 27 4
                                    

Edmund szedł po zamku w Kalormen. Mijał służbę oraz rycerzy, którzy chylili głowy oddając mu szacunek. W końcu doszedł do jednego z balkonów ozdobionych kwiatami, gdzie stała zamyślona królowa o złotych włosach. Oparł się o poręcz, patrząc na zachodzące słońce.
- Tu się schowałaś.- powiedział cicho, na co Ness uśmechnęła się delikatnie również zerkając przed siebie.
- Żałujesz?
- No pewnie.- odpowiedział ku jej zdziwieniu.- Narnijskie tkaniny są gorszej jakości, niż te stąd.- na te słowa Nessa prychnęła, a chłopak zaśmiał się z rozbawienia. Po chwili jednak spoważniał, patrząc jej w oczy.- Wiele rzeczy żałuję. Ale nie tego, że jestem tutaj.
- Odcięłam cię od rodziny.
- Nie prawda, bo...- przeciągnął, biorąc ją za dłoń, by ją pocałować.- teraz ty jesteś moją rodziną.- w jej oczach dostrzegł łzy wzruszenia, a usta ułożyły się w delikatny, szczery uśmiech. Nagle przygryzła wargę zmieniając nastrój.
- Nie zapominaj, że to ja jestem tu głównym królem.
- Królową.- poprawił ją Edmund.
- Nie, królowa to żona króla. To ty jesteś tu obcy.
- Zabolało.- stwierdziła, na co dziewczyna się zaśmiała, więc i chłopak okazał rozbawienie.- A może zaproponuję układ?
- Słucham więc.
- Podzielimy się władzą, a ja sprawię, że będziesz najszczęśliwszą kobietą na świecie.
- Hm...- zastanowiła się teatralnie.- Odpada.
- Dlaczego?- zdziwił się Pevensie.
- Bo kantujesz.- rzuciła, po czym pocałowała go w skroń.- Już nią jestem.- szepnęła mu do ucha, na co chłopak złączył ich usta w słodkim pocałunku. Nagle wziął ją na ręce, co spotkało się ze śmiechem jego ukochanej. Byli szczęśliwi i co najważniejsze byli razem. Ich radość jednak przerwał błysk na niebie, a oczy powędrowały w górę.
- Eustachy.- szepnął Edmund, po czym odstawił żonę na ziemię i pobiegł wraz z nią ku wyjściu z zamku. Niebo zaróżowione od zachodzącego słońca nagle stało się jakby jaśniejsze za sprawą magii. To nie koniec historii królowej Nessy Silnej i króla Edmunda Sprawiedliwego. To dopiero początek...




Tak, to jest ostatni rozdział 💔 przykro mi, że tak szybko skończyła się ta historia, jednak za pięknie się skończyła, by ją kontynuować. Można się domyśleć dalszego ciągu (swoje pomysły możecie pisać w komentarzach, do czego was serdecznie zapraszam).
Co by tu dodać...?
Mam dla was jeszcze małą niespodziankę, która wejdzie jeszcze dziś --> czyli mały dodatek do ostatniego rozdziału (przesmaczki, notatki i wyjątkowa grafika, którą sama wykonałam i która być może będzie nową okładka dla tej książki)
Serdecznie zapraszam 😍😍😍

𝑂𝑝𝑜𝑤𝑖𝑒𝑠́𝑐𝑖 𝑧 𝑁𝑎𝑟𝑛𝑖𝑖; 𝐾𝑠𝑖𝑒̨𝑧̇𝑛𝑖𝑐𝑧𝑘𝑎 𝑁𝑒𝑠𝑠𝑎Where stories live. Discover now