7. Chatka Hagrida i pokój wspólny Gryffindoru

5.8K 345 11
                                    

  Hermiona usłyszała szepty z pokoju obok. To nie dawało jej spać, więc w końcu ubrała się, wzięła prysznic, zjadła kilka ciastek, które leżały ciągle na talerzu obok łóżka Hermiony, wyczekującą, aż ktoś je zje.
Wyszła z pokoju, by zobaczyć co to za szepty i do kogo należą. Nikogo nie było, więc uznała, że ten ktoś wszedł do pokoju Malfoya. Dochodziło do 8:15, więc Hermiona zebrała się szybko, i poszła na śniadanie. Siedzieli tam już Ron i Harry, widać było, że ze sobą normalnie rozmawiali. Czyżby już się pogodzili? Jakoś wcześniej Harry nie chciał słyszeć o Ronie. A może... Może wszystko sobie wybaczyli? I może Hermionie też wybaczą? Podeszła do stołu i usiadła obok Harry'ego.

-Cześć Harry, cześć Ron!- zaczęła.

-Cześć... Wiesz, nie obraź tej swojej dumy, ale wiesz... Chcieliśmy rozmawiać sami- powiedział Ron z wyraźną pewnością.

-Ach, naprawdę? No cóż... PRZEPRASZAM ŻE WAM PRZESZKODZIŁAM!- wstała od stołu. Najbliżsi, którzy siedzieli koło nich, popatrzeli na Hermionę. Czuła, że wykrzyknęła to za głośno.

-Jeśli mogłabyś iść gdzie indziej...- zaproponował Harry.

-Harry! Ron! Dlaczego tak się zachowujecie? Czemu mnie ciągle odrzucacie? A może chodzi wam o ten artykuł? Przecież wiecie, że...

-Nie o to chodzi- przerwał jej Ron. -Zresztą chyba nie będę musiał tłumaczyć.- podał jej najnowszego "Proroka Codziennego".

Hermiona otworzyła na drugą stronę. Zobaczyła swoją fotografię. Zaczęła czytać.

SKANDAL JEDNEJ Z UCZENNICY HOGWARTU, HERDRY GRAFOY.

-Ile razy tlumaczylam, ze nie jestem Herdra Grafoy... co to w ogole znaczy ta "Herdra Grafoy"?- zapytala.

-Czytaj dalej- powiedzial jej Harry i wskazal na gazete.

Pisala Rita Skeeter.
Hermiona Granger, jaka to cudowna szlahera...

-Co to szlahera?- zapytala ponownie.

-Pozniej sie dowiesz.

, ze potrafi owinac sobie wokol palca nie tylko uczniow Gryffindoru. Ostatnio dowiedzielismy sie, ze Herdra Grafoy (Hermiona Granger) przyjazni sie takze z Draconem Malfoyem, uczniem Slytherinu. Po ostatnim wywiadzie Herdry, mozna wywnioskowac, ze ta dziewczyna nie bierze ani swych przyjaciol, ani nikogo na powaznie. Ciekawostka jest, ze ta dziewczyna owinela juz sobie wokol palca slynnego Harry'ego Pottera i Ronalda Weasley'a.
         Ciekawostki: Herdra- Her|miona + Dra|con. Grafoy- Gra|nger + Foy\ Mal (czytaj od tylu).
                                 Szlaher/szlahera- Szla|ma + Her|miona
                           Nowe nazwy ulozyla Rita Skeeter.

Hermiona wybuchnela smiechem.

-I o to sie na mnie obraziliscie?- zapytala, machajac im przed nosami gazeta.

Harry i Ron nie odpowiedzieli, ale juz uspokoili sie, i pozwolili jej nadal sie z nimi przyjaznic, choc te ich "decyzje" mozna bylo uznac za dziecinne.
  Harry i Ron poszli na wrozbiarstwo, a Hermiona na numerologie. Zajecia trwaly 30 minut, wyjatkowo dzisiaj krotko. Razem z Ronem i Harry'm poszla do pokoju wspolnego Gryffindoru. Mieli tam porozmawiac o tym, co wydarzylo sie wczoraj i dzisiaj...
Usiedli razem na sofie.

-No tak...-zaczela Hermiona, ale nikt nie mial zamiaru sie odezwac pierwszy. -No, to zaczynajmy. Bedzie wszystko tak jak dawniej.. tak jak mowiliscie?- zapytala z nadzieja, ze Ron lub Harry odpowiedza jej na pytanie.

-Moze byc tak jak dawniej- powiedzial Ron. -Pod warunkiem, ze nie bedziesz...

Hermiona wiedziala, co Ron chce jej powiedziec. Ciagle zdawalo jej sie, ze te wszystkie problemy ma przez Malfoya. Od kiedy sa razem, wszystko sie komplikuje. I znowu pomyslala o Malfoyu.. on nie daje jej zyc. I gdzie on w ogole jest?- pomyslala. Dawno go nie widziala..
DOSC!- krzyknela do siebie w myslach. Nie moze ciagle myslec tylko o nim.

Na zawsze × DramioneWhere stories live. Discover now