Rozdział 18

859 40 9
                                    

Remus spędził u Astrid ponad dwa tygodnie i wcale nie chciał wracać do domu. Kiedy pojechał Astrid poczuła pustkę i tęsknotę za chłopakiem. Uwielbiała go. Uwielbiała jego poczucie humoru. Uwielbiała spędzać z nim czas. Czuła się przy nim dobrze, tak się jeszcze przy nikim nie czuła. Była przy nim szczęśliwa.

Parę dni kiedy Remus pojechał przyjechał do niej Connor, który tak nudził się w domu, że stwierdził, że musi do niej wpaść. Leżał rozwalony na jej łóżku, a Astrid siedziała przy biurku.

- Cieszę się, że dobrze się bawiłaś z Remusem - wyznał - Jesteś dzięki niemu szczęśliwsza.

- Tęsknie już trochę za nim - wyznała brunetka, a Connor się uśmiechnął.

- Ktoś tu się zakochał - powiedział chłopak, a Astrid wywróciła oczami.

- Nie zakochałam się - powiedziała od razu - po prostu lubię spędzać z nim czas.

- Oczywiście, Astrid - powiedział Connor.

Connor został u Astrid na kilka dni. Kiedy pojechał nie mogła się doczekać aż wróci do Hogwartu. Rano obudziło ją stukanie w szybę. Astrid otworzyła okno, a do środka wleciała sowa, którą od razu rozpoznała, bo w czasie kiedy Remus był u niej często przylatywała z listami od Jamesa. Astrid wzięła list od sowy.

Kochana Astrid

Jestem teraz u Jamesa, ale nie mogę się już doczekać aż wrócę do Hogwartu. Zdążyłem się juz stęsknić za tobą! Napisz co u ciebie i jak ci mija reszta wakacji!

Remus

Chłopak miał dość niechlujne pismo, ale Astrid bez problemu się odczytała. Nie raz widziała jak chłopak pisze i miała nawet wrażenie, że ten list jest napisany ładniejszym pismem niż zwykle. Astrid uśmiechnęła się czytając list od Remusa. Od razu wzięła pióro i pergamin.

Kochany Remusie

Wakacje mijają mi dobrze. Był u mnie Connor na parę dni. Też za tobą tęsknię. Nie mogę się doczekać aż się spotkamy! Baw się dobrze u Jamesa!

Astrid

Brunetka przywiązała list do nóżki sowy i wypuściła sowę. Wiedziała, że już nie zaśnie. Wzięła ubrania i poszła do łazienki. Wzięła szybki prysznic. Ubrała się i zeszła na dół by zrobić sobie śniadanie.

Dni zaczynały jej się dłużyć i ciągnąć. Remus i Astrid regularnie wysyłali sobie listy, który poprawiały jej trochę humor.

- Rozchmurz się, słonko - powiedziała Gwen do córki - Jeszcze tydzień i ty i Remus się znowu spotkacie.

- Wiem - mruknęła.

- Remus to naprawdę miły chłopak. Taki pomocny i troskliwy. - powiedziała Gwen.

- Oni będą razem, mamo - powiedziała Fia - Widziałaś jak on nią patrzy? Z takim uczuciem. - dodała, a Astrid zmroziła ją wzrokiem - No co?

- Ja i Remus się przyjaźnimy - powiedziała Astrid.

- Ja tylko mówię, ze pasowalibyście do siebie - Fia wzruszyła ramionami.

- Ale Fia ma rację - powiedziała Gwen - Nie patrzy na ciebie jak na przyjaciółkę.

- Mamo, obiecuje cie, że będę co wysyłała listy co nimi - powiedziała Fia, a Astrid przewróciła oczami.

- Tylko nie wtrącaj się za bardzo, Fia - powiedziała Gwen i lekko uśmiechnęła się do córki.

- Ona się nie potrafi nie wtrącać, mamo - powiedziała Astrid.

- No nie bądź taka - mruknęła Fia zakładając ręce na piesi.

Kiedy przyszły listy z Hogwartu z potrzebnymi rzeczami, Astrid umówiła się z Sean na ulicy pokątnej by kupić wszystkie rzeczy. Razem z Astrid pojechała również Fia, która umówiła się tam ze swoimi znajomymi. Sean widząc Astrid rzuciła jej się na szyję mocno ją ściskając.

Dzień był słoneczny i wiał lekki wietrzyk. Dziewczyny rozpoczęły swoją wycieczkę po ulicy pokątnej. Najpierw weszły do Esów Flores by kupić książki. Spędziły w niej dość sporo czasu. Później poszły do apteki by kupić składniki na eliksiry, a kolejka okazała się strasznie długa. Kiedy w końcu wyszły z apteki poszły do sklepu że zwierzętami, żeby Sean mogła kupić jedzenie dla swojej kotki. Na koniec poszły na lody i specerowały po ulicy pokątnej.

Astrid teleportowała się pod swój dom razem z Sean i Fią, którą dość długo próbowały znaleźć na ulicy pokątnej. Astrid wciąż była trochę zła na nią. Astrid opadła na swoje łóżko. Sean zostawała u niej do dnia wyjazdu i tak Remus będzie spała na materacu.

Czekolada O Północy | Remus Lupin Where stories live. Discover now