· twenty six ·

210 25 2
                                    

ᴛᴇᴀʀs sᴛʀᴇᴀᴍ ᴅᴏᴡɴ ʏᴏᴜʀ ғᴀᴄᴇᴡʜᴇɴ ʏᴏᴜ ʟᴏsᴇ sᴏᴍᴇᴛʜɪɴɢ ʏᴏᴜ ᴄᴀɴɴᴏᴛ ʀᴇᴘʟᴀᴄᴇᴛᴇᴀʀs sᴛʀᴇᴀᴍ ᴅᴏᴡɴ ʏᴏᴜʀ ғᴀᴄᴇ, ᴀɴᴅ ɪ· • · • · • · • · • · • ·

Oops! Ang larawang ito ay hindi sumusunod sa aming mga alituntunin sa nilalaman. Upang magpatuloy sa pag-publish, subukan itong alisin o mag-upload ng bago.

ᴛᴇᴀʀs sᴛʀᴇᴀᴍ ᴅᴏᴡɴ ʏᴏᴜʀ ғᴀᴄᴇ
ᴡʜᴇɴ ʏᴏᴜ ʟᴏsᴇ sᴏᴍᴇᴛʜɪɴɢ ʏᴏᴜ ᴄᴀɴɴᴏᴛ ʀᴇᴘʟᴀᴄᴇ
ᴛᴇᴀʀs sᴛʀᴇᴀᴍ ᴅᴏᴡɴ ʏᴏᴜʀ ғᴀᴄᴇ, ᴀɴᴅ ɪ
· • · • · • · • · • · • ·

Od tamtego dnia, dokładnie dwudziestego drugiego grudnia, Jimin praktycznie nie odpisywał na moje wiadomości. A te o stanie zdrowia jego babci ignorował zupełnie.

Nie miałem mu tego za złe, chociaż, mówiąc szczerze, nie rozumiałem go. Wiedziałem, że źle się czuł, ale akurat ja byłem jedną z tych osób, którym mógł powiedzieć o wszystkim, prawda?

Był trzydziesty pierwszy, Sylwester, kiedy wreszcie postanowił mi cokolwiek powiedzieć. Nie potrafiłem być na niego obrażony, więc codziennie pytałem, jak się czuje, a on w końcu nie odpowiedział tak wymijająco, jak przez ostatnie dni.

15:53

Suga: Co tam? Żyjesz?

Suga: Jak babcia?

Jimin: Żyję

Jimin: Chujowo

Suga: Powiesz mi, co się stało?

Jimin: Zasadniczo nic

Jimin: Lekarze stwierdzili, że nie jest chora na nic, co mogliby wyleczyć

Jimin: Tylko to po prostu ze starości

Jimin: Ja im dam kurde starość

Jimin: Przecież ona jeszcze nie ma 80 lat

Suga: Boże, tak mi przykro

Suga: Trzymasz się jakoś?

Jimin: Tak, tak

Jimin: Siedzę w swoim mieszkaniu, bo w sumie co innego miałbym robić

Jimin: Miałem jechać wieczorem do szpitala, tak na chwilę

Jimin: Ale nie wiem, czy to ma jakiś sens

Jimin: Bo od tej akcji jej się znacznie pogorszyło

Jimin: I już mnie nawet nie pamięta

Suga: :(

Suga: *przytula*

Suga: Chcesz o czymś pogadać? Tak żeby o tym wszystkim nie myśleć?

Jimin: Niezbyt, ale dzięki

Jimin: Chyba po prostu pójdę spać

Suga: Okej, w takim razie śpij dobrze, Misiu <3

Project || m.yg. x p.jm ||Tahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon