"dzień dobry, co tam?"
"tęskniłem za tym przywitaniem"
"tylko tak mówisz..."
"wiem, że nie dałem ci powodów, by wierzyć w to, że też jestem człowiekiem, ale to prawda"
"jak się dziś czujesz?"
"w porządku, a ty?"
"też w porządku"
"co się działo po tym, jak się rozłączyłeś?"
"wrócił ojciec"
"przepraszam, że tak nagle się rozłączyłem"
"już raz zabrał mi telefon"
"wtedy, kiedy słyszałem krzyki?"
"tak"
"a wczoraj?"
*chwila ciszy*
"pokrzyczał i powyżywał się, bo coś mu nie poszło w pracy"
"my nie jesteśmy patologią, marcin"
"mój tata jest kierownikiem oddziału w bardzo znanej firmie, a mama pracuje zdalnie, ucząc angielskiego"
"nigdy nie nadużywali alkoholu, mamy dużo pieniędzy, a rodzice skończyli studia za granicą"
"to wcale nie jest wyznacznikiem tego, czy wasza rodzina ma problem, czy nie"
"mogę o coś zapytać?"
"pewnie"
"wczoraj powiedziałeś, że ojciec bije was, w liczbie mnogiej"
"tak"
"wyżywa się też na matce"
"uważa, że to jej wina, że urodziła takie głupie dziecko"
"więc to tak..."
"maciek?"
*mruknięcie*
"a może przyjdziesz jutro do centrum?"
"po co?"
*podejrzliwy ton głosu*
"porozmawiać"
"rozmawiamy już dość długo"
"jeśli masz ochotę, możemy zrobić to osobiście"
"no nie wiem..."
"nie nalegam, ale dwójka kupuje zawsze świetne ciastka"
*parsknięcie śmiechem*
"myślisz, że ile ja mam lat?"
"pięć?"
"to przyjdziesz?"
"przyjdę"
*czas trwania rozmowy: 2 minuty 56 sekund*
![](https://img.wattpad.com/cover/336131214-288-k51893.jpg)
CZYTASZ
call me first
Short Storypewnego wieczoru maciej tarnowski dzwoni do centrum interwencji kryzysowej pod pretekstem nudy i problemów z matematyką. marcin, który pracuje na stanowisku piątym, początkowo zbywa młodego chłopaka. z czasem ich nietypowa relacja zaczyna się rozwij...