70

292 25 11
                                    

Syn(6)
*Wbija jak zawsze bez pukania do biura. Akurat jak Vegas i Pete się całowali.
Podszedł do nich * robicie dzieci?* Usiadł na fotel przy biurku*

Pete
* Odsunął się od Vegas* spokojnie nie robimy dzieci...

Vegas
Ty i twoi bracia nam już wystarczycie

Syn
Właśnie... Pojedziemy nad ocean? Proszę!

Vegas
Venice kazał ci zapytać?

Syn
...grzechem jest kłamanie więc muszę powiedzieć być może...

Pete
* Poczochrał jego włosy* no dobra dobra aniołku, powiedz Magkorn'owi niech się pakuje pojedziemy sobie na weekend.

Syn
* Biegnie do magKorna*

Vegas
Wiesz, że Venice otworzy tu burdel jak nas nie będzie?

Pete
Jest dorosły niech się bawi* machnął ręką* i mam ochotę odpocząć nad wodą~

Kinnporsche talks 3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz