Nop
* Wbija do Vegas, który karmi jeże*
Dziadu rusz się do salonu, Syn cię potrzebuję
Vegas
Który syn?
Nop
Syn, że Syn. aniołek.
Vegas
* Idzie do salonu, jak nigdy nic też położył się plackiem na dywanie* dlaczego tak leżysz?
Syn
* Spojrzał na Vegas*
MA OCZY JAK JAMNIK.
Vegas
Kto?
Syn
Nuer! Jak mały jamnik! * Typie nogami o dywan, Pete położył się obok nich*
Pete
Niech zgadnę, zakochałeś się?
Syn
AAAAAA* załamie 6 latka*
Vegas
Ejejej żadnych chłopaków. Zwłaszcza że wygląda jak pies. a pociąg seksualny do zwierząt nie jest ok.
Syn
Ty przecież nazywasz mamę kotkiem lub króliczkiem...
Vegas
Ale to nie to samo.
Syn
idę się pomodlić!* Wstaję i idzie do siebie*
Vegas
Ten mały gnojek ma szczęście, że nie zabijam dzieci. Poczekam aż dorośnie niech tylko zbliży się do mojego aniołka to zabiję.
Pete
Tak jak jestem przeciwny takim sprawą jak chodzi o niego go nawet ci pomogę.
Nop
Jesteście jebnieci.
Pete
Mówisz tak tylko dlatego, że twój synalek jest zakochany w Daisy, gdyby to był ktoś inny byś zabił.
Nop
...wal się.
