epilog

15.7K 427 283
                                    

minęło 5 miesięcy

5 pieprzonych miesięcy!

z jego strony 0 kontaktu. Słowem się nie odezwał

ostatniego sms'a dostałam kilka godzin po ich wylocie. Siedziałam wtedy w pokoju i płakałam

od: Harry Williams:
ja ciebie tez misiak <3
(wysłano 5 miesięcy temu)

to był koniec

dzisiaj mijało równe 5 miesięcy od ich wyjazdu. Moje życie zmieniło się o 180 stopni

sama nie wiem kiedy stałam się najgorszą wersją siebie

pogorszyłam się w nauce. Ledwo dawałam sobie radę. Przestałam jeść. Miałam myśli samobójcze i nawet 1 podejście które skończyło się po prostu płaczem. Stchórzyłam

straciłam wszystkich przyjaciół. Mia zmieniła szkołe. Przestałam mieć z nią kontakt. Obie miałyśmy ciężki czas w życiu

zostałam sama. Tylko Oscar co jakiś czas dzwonił upewnić się ze wszystko gra

nic nie grało

byłam sama w tym popierdolonym świecie

żyłam tylko ciałem. W środku już dawno umarłam

ale co najważniejsze. Przestałam czuć. Przestałam odczuwać ból i wszystkie inne otaczające mnie emocje

nie byłam już tą Noemi którą on poznał

Harry siedział w mojej głowie ciągle. Każda czynność mi o nim przypomniała

byłam wykończona psychicznie ale żyłam

żyłam nadzieją na lepsze jutro które kiedyś musiało nadejść..

~~~
oficjalny koniec!!🥹🥹

epilog nie wnosił nic szczególnego. Chciałam pokazac jak Noemi sobie radzi (albo raczej nie radzi) po ich wyjeździe

co będzie jak spotkają się przypadkiem? Na ślubie? Tylko czyim ślubie 🫢

żeby się dowiedzieć zapraszam na 2 cześć pt ,,odnaleziona po latach''

poznaliśmy się przez brataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz