rozdział 9

354 15 3
                                    

Stojąc przed bramą i próbująca zadzwonić, czy w ogóle jest Patryk, zobaczyłam Bartka stojącego przed domek "ukryty" i palącego e-peta.

Bartek otworzysz?!- zawołałam do bruneta. Spojrzał się na mnie,podszedł i otworzył mi drzwi.

- ja tu z pytaniem do Patryka tylko, jest w środku?
- tak jest w środku, chodź. Wziął mnie za ręke i poszedł do domu że mną.

- o Iza miałaś nie przyjść.- powiedział Patryk akurat stojący w korytarzu.
- ja tylko po klucze które zabrałeś niechcący.
-tylko?
-tylko, masz te klucze?
-jakie klucze?
-do domu.
- czekaj gdzieś tu powinny być... O są!-podał mi.
- dziękuję i się zwijam.
-zwijasz się?
- nie będę wam psuć imprezy.
- nie będziesz psuć!- krzyknęła Hania z salonu. Ściągnęłam kurtkę i powiesiłam na wieszak.
-to zostaje.-uśmiechnęłam się i poszłam do salonu.

21:35

Przyznam się, jestem już pijana nie tak jak Patryk, ale coś ten tego. Podbija do mnie Hania.
- co tam kochana?
- bardzo dobrze a u ciebie?
- mega, chcesz potańczyć?
-jasne!,- Hania wciągnęła mnie w tłum i zaczęłyśmy tańczyć według rytmu.

Wyszłam z tłumu i udałam się na balkon gdzie spotkałam Bartka z jakąś laską.

- o cześć- powiedziałam z znienacka do chłopaka.
- o siema myślałem ,że poszłaś.
- jednak zostałam hah.
- pozwól mi przedstawić ją. To moja najlepsza przyjaciółka Kaja.
- cześć.-powiedziała Kaja.
- hej, nazywam się Iza.- nie dokończyłam tego co chciałam dokończyć bo szybko znalazł mnie Patryk.
- idziecie grać w butelkę?
- ja myślę ,że tak-odpowiedziała Kaja.
- chyba rezygnuję- odpowiedziałam.
- ja też- powiedział brunet.
- w takim razie chodź kaja od tych nudziarzy.- poszli. Zostaliśmy sami na balkonie. Przyszło mi powiadomienie.

Marcin

Proszę ostatni raz. Wybacz mi, już taki nie będe...

Iza

Czemu ty tego kurwa nie rozumiesz,że ci nie wybaczę.

Oczy Bartka skierowały się na mój telefon.

- to ten twój były?
- tsaa...
- coś ci zrobił?- powiedział przejmując się. Jako ,że byłam tak pijana jak niewiadomo co to się wygadałam.
- Mam ci powiedzieć to ,że mnie bił,poniżał , robił to czego ja nie chciałam, robił mi krzywdę.
- spokojnie.-po czym się do niego przytuliłam, a on do mnie.

~~~

Niespodzianka dla was, 2 rozdziały!

You Are In My Dreams.//Bartek KubickiWhere stories live. Discover now