Właśnie jadłam śniadanie i niespodziewanie zadzwonił budzik. Chwilę się zastanawiałam po co go nastawiałam... O kurwa spotkanie. Ubrałam się elegancko. Zapomniałam wspomnieć ,że godzinę przyjścia na to coś dostałam później w SMS-ie. Wyszłam z domu, zamówiłam jak już się domyślacie, ubera.
12:20
Zapukałam do drzwi gdy otworzył mi sam, wielki, Karol Friz Wiśniewski.
- dzień dobry i zapraszam.-otworzył mi drzwi.
-dziękuje i dzień dobry.- wstawiłam krok do przedpokoju,tak jakby .. poczekalni?- chodź za mną, dojdziemy do pewnej sali gdzie otrzymasz ofertę.
- okej.- ruszyłam za brunetem.Stojąc w sali Karol zaprosił mnie do stołu gdzie siedziała Natalka, Ala jakieś kobiety i mężczyźni.
Natalka i Ala to menadżerki GenZie, więc już się boje.- Witam cię Izo, ja jestem Karol...- i zaczął przedstawiać wszystkich. Byłam tak zestresowana ,że usłyszałam tylko ,że ten przystojny mężczyzna na końcu to Filip Strzelec, operator, tak zwany fifi.
- Oferta brzmi następująco. Możesz zostać menadżerką GenZie, lecz to wiąże się z tym ,że więcej czasu będziesz musiała spędzać w domu GenZie, ponieważ potrzebujemy więcej prac do rąk, więcej osób...- zaczął gadać duperele. Bez zastanowienia nie wiedząc z jakimi konsekwencjami się to wiąże, odpowiedziałam.
- Zgadzam się.
- w takim razie proszę.- podsunął mi kartki z rzeczami tymi samymi co przed chwilą pieprzył. Przeczytałam i podpisałam kartkę. Czułam się, dziwnie, jakbym conajmniej sprzedawała duszę.- Gratuluję, nowo menadżerko!- po czym Natalka i Ala przyszły się do mnie przytulić.- nie zapomnij, że za chwilę jedziemy do domu GenZie, czekają.
Czyli to wszystko było zaplanowane?
14:18Wchodząc do domu odrazu poczułam Vibe takiego rodzinnego domu. W salonie już wszyscy na mnie czekali.
- cześć..!- powiedziałam niezręcznie. Wszystko wyglądało jakoś tak ,że ja powiedziałam słowo a wszyscy chórem odpowiedzieli dzień dobry jak w podstawówce. Głos chciała wziąść Hania.
- Iza, my już wszyscy wiedzieliśmy ,że się raczej zgodzisz, dlatego mamy dla ciebie mały upominek.- podała mi małe pudełeczko z srebrnym wisiorkiem "GenZie".
- boże jakie ślicznee.- powiedziałam.
- nie ma za co.- powiedział Patryk.- i to jest własnie moja siostra!- wszyscy się zaczęli śmiać, bo każdy to wiedział od początku.Wszyscy nagle się na mu rzucili i zrobiliśmy wielki przytulas.
Czułam się, jakbym była znowu u rodziców, babci, cioci , wujka, kuzyna ,oni poprostu dają takie ciepło. Zdałam se sprawę ,że najpierw muszę rzucić tamtą pracę.
~~~
Przepraszam ,że ostatnio nie ma rozdziałów,ale poprostu jakoś nie mam weny. Obiecuję ,że wrócę z większymi rozdziałami i rozstajemy się na przynajmniej 3-4 dni.
Przepraszam bardzo❤️
![](https://img.wattpad.com/cover/354637710-288-k488742.jpg)
YOU ARE READING
You Are In My Dreams.//Bartek Kubicki
Romance22 letnia Iza przeprowadzająca się do Krakowa,w celach biznesowych ,oraz ze względu na brata który należy do grupy influenserów którzy nagrywają na YouTube, GenZie. Chłopak mnie zostawił więc nie mam wyjścia, może ułożę se życie w innym mieście?