9.Moje skromne progi

653 23 1
                                    

Jak tylko weszłam do willi to zdjęłam buty i ruszyłam do kuchni poprosić moją gospsie Rosannę, aby zrobiła mi coś do jedzenia. Ogólnie kuchnia wyglądała tak:

 Ogólnie kuchnia  wyglądała tak:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Salon:

Mój pokój, łazienka + toaletka, garderoba:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Mój pokój, łazienka + toaletka, garderoba:

Mój pokój, łazienka + toaletka, garderoba:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Toaletka:

Łazienka:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Łazienka:

I garderoba:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

I garderoba:

Gdy zjadłam to co przygotowałam mi Rosanna, to poszłam do swojego pokoju

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Gdy zjadłam to co przygotowałam mi Rosanna, to poszłam do swojego pokoju. Niestety mój telefon zaczął wibrować, więc spojrzałam na niego i zobaczyłam, że dzwoni Vincent. Nie na mój normalny telefon tylko drugi, który mam do spraw organizacji. Postanowiłam odebrać.

Rozmowa telefoniczna Lily i Vincenta

- Halo?
- Tak słucham.
- Dzień dobry szefowo. Ja dzwonię w sprawie tego bankietu, na którym mam się pojawić z całą swoją rodziną, lecz wystąpiły pewne komplika...
- Do rzeczy Vincencie.
- Otóż moja siostra gdzieś zaginęła, więc obawiam się, że nie będzie nas w stanie być, w związku z zaistniałą sytuacją.
- Dobrze. Lecz lepiej by było, abyście się jednak pojawili. Mogę wam pomóc szukać waszej siostry, ale to trochę potrwa.
- Dobrze. A więc dziękuję. Do zobaczenia na bankiecie.
- Dowidzenia Vincencie.

Koniec rozmowy telefonicznej Lily i Vincenta

Po zakończonej rozmowie odpisałam na parę maili, potem poszłam pod prysznic zabierając ze sobą piżamę:

Po zakończonej rozmowie odpisałam na parę maili, potem poszłam pod prysznic zabierając ze sobą piżamę:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Po kąpieli była godzina 00:12 więc położyłam się do łóżka od razu zasypiając.

Hailie Monet - Szefowa OrganizacjiWhere stories live. Discover now