Zacieśnione Więzi

119 11 13
                                    


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


***

Nastał nowy dzień, a z tym miały nastać także formacje do drużyn. Dziewczyna nie mogła się doczekać, miała przeczucie, że to właśnie z Naruto będzie przydzielona do grupy. Była tylko ciekawa, kto jeszcze? Słyszała, że grupy są trzyosobowe. Przyszła wraz z blondynem do akademii. Było tylko kilka osób. Cóż, jak można było się domyśleć. Jedną z nich był Uchiha Sasuke. Nie, żeby dziewczyna go nie lubiła, było totalnie inaczej. Kiedy sprzątali razem w sali, gdy byli jeszcze dopiero dzieciakami porozmawiali sobie. Często dość po tym zdarzeniu to robili, przez co dziewczyny z klasy były jeszcze bardziej zazdrosne. Nie tylko one, ponieważ niebieskooki także nie był w tyle z tą emocją. Był na tyle zazdrosny, że próbował całych sił, by się dogadać z Uchihą. Wiązało się to też z pewnymi kłopotami u Iruki, wszystko z powodu gadaniny blondyna. Zagadywał czarnookiego, gdzie ten się wkurzał i odpowiadał mu, dziewczyna, próbując uspokajać ich, kończyła marnie. A raczej cała trójka, ponieważ dostawali kary, w postaci czyszczenia sali, podcinania roślin, czy chociażby dodatkowe zadania.

Blondynka uśmiechnęła się pogodnie do czarnowłosego, ten się na nią tylko spojrzał. Spojrzenie to mniej więcej znaczyło "Tak, znów możesz usiąść koło mnie". Była jedyną dziewczyną, którą nie uznawał za irytującą. Jak zwykle, Uzumaki przysiadł się, do tego popychając z lekka blondynkę, tak by to właśnie Uchiha usiadł koło Naruto, a właśnie Asami siedziała koło swojego pierwszego przyjaciela.

Grupa dziewczyn jak zwykle nie była zadowolona z tego powodu, wyklinały i Uzumakiego i Senju. Z latami próbowała nie odpowiadać, ale czasami temperament jej matki na to nie pozwalał.

Iruka wszedł do sali uradowany, że wszystkie dzieciaki jednak zdały. Spojrzał się po minach ekscytacji lub stresu wszystkich uczniów.

-Jakiś ty Irytujący dziś.-Skomentował na tyle głośno, by brązowowłosy usłyszał to. Było spowodowane to tylko i wyłącznie tym, że czarnowłosy się 'źle' na niego spojrzał.

-Naruto, nie zaczynaj!-Zwrócił się do blondyna, na co ten się naburmuszył. Czarnowłosy jednak uniósł kącik ust w triumfie.

Iruka zaczął przeglądać imiona drużyn. Po czym wyczytywał ich listę. Cała trójka była zestresowana, trochę mniej, trochę bardziej. Uzumaki jak i Senju pokazywali to mimo tego, że nie chcieli. Jednak Uchiha dał radę, zachowując stoicką minę.

-W skład drużyny siódmej wchodzą: Uchiha Sasuke, ten podniósł lekko głowę, chcąc wiedzieć, z kim będzie.-Senju Asami...-Dziewczyna uśmiechnęła się pogodnie do Sasuke, ten tylko na nią spojrzał.

-Co?!-Krzyknął na całą salę chłopak.-A co ze mną dattebayo?!-Pytał wnerwiony.

-Daj mi dokończyć Naruto.-Westchnął Iruka.-Ostatnim członkiem drużyny siódmej jest Uzumaki Naruto.-Chłopak na to zdanie się z jednej strony speszył, ponieważ wystrzelił tak nagle. Z drugiej strony był ucieszony.

Niezdarny Ninja i zbyt temperamentna Kunoichi -Córka Sanninów- Naruto FFOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz