Kiedyś gdy Jirayia był młody i niedoświadczony w swoich umiejętnościach pisarskich stworzył on książkę. Miała ona tytuł "Opowieść o Niezdarnym Ninja i Zbyt Temperamentnej Kunoichi". Kilka lat później, jego ukochana od wielu lat kobieta urodziła mu d...
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
***
Shee, stojąc naprzeciwko Kakashiego, spojrzał na niego z wyzwaniem w oczach. -Kopiujący ninja, Hatake Kakashi. - Powiedział z przekąsem. -Cóż za niespodzianka, spotkać ciebie tutaj.
Kakashi spojrzał na niego spokojnie, ale jego oczy emanowały gotowością do walki. -Shee.. odpowiedział stanowczo. -Twoje działania nie mogą pozostać bez konsekwencji. Nie pozwolę ci zranić moich uczniów.
Shee zaśmiał się z politowaniem. -Ach, ależ jesteś sentymentalny, Kakashi. -Powiedział z ironią. -Nie widzisz, że ta dziewczyna jest tylko przeszkodą w naszych planach? A twój uczniak? Niczym więcej jak tylko kawałkiem mięsa na moim stole.
Kakashi spojrzał na niego surowo. -Nie pozwolę, abyś mu zrobił krzywdę.- Oznajmił, jego głos był stanowczy. -I nie pozwolę, abyś zrealizował swoje mroczne plany.
Rudowłosy wzruszył ramionami z lekceważeniem. -Twoja determinacja nie ma znaczenia.- powiedział z wyższością. -Przeciwko mocy, jaką reprezentuję, jesteś tylko bezsilnym pionkiem.
Kakashi spojrzał na niego spokojnie, ale jego spojrzenie było pełne determinacji. -Może i tak.- przyznał. -Ale nigdy nie przestanę walczyć, by chronić swoich uczniów. I nie przestanę cię ścigać, dopóki ty i twoi ludzie nie zostaniecie powstrzymani!
zielonooki spojrzał na niego przez chwilę, a potem uśmiechnął się złowrogo. -Cóż, zobaczymy ostatecznie, kto okaże się silniejszy.- Powiedział. -Ale teraz, przygotuj się na swoją zagładę, Hatake Kakashi.
Kakashi spojrzał na Shee'a z zimnym spokojem w oczach, a potem powiedział zdecydowanie:
"Załatwię to szybko. Twoje wywyższanie cię zgubi, szczególnie w walce ze mną."
Wtedy, zdecydowanym ruchem, sięgnął do swojej twarzy i zdjął opaskę ninja ze swojego prawego oka. Gdy opaska opadła, odsłoniła Sharingan, które błysnęło czerwonym światłem, gotowe do działania. To był znak, że Kakashi był gotowy do walki na całego, wykorzystując swoje niesamowite umiejętności, by powstrzymać swojego przeciwnika.
Shee lekko się zdziwił, widząc, jak Kakashi odsłania swoje Sharingan. Jego pewność siebie uległa lekkiej zawadzie, ale szybko zebrał się do kupy.
Nawet z tym legendarnym Sharinganem nie pokonasz mnie.- Powiedział, próbując zachować swój zimny dystans, chociaż niepewność zaczęła się mieszać z jego pewnością siebie.
Wtedy zaczął wykonywać jutsu, tworząc szybkie ruchy rękami i wydając skomplikowane pieczęcie. Jego chakra pulsowała wokół niego, tworząc spiralną wirującą energię, gotową do ataku.
Jednak zanim oponent mógł dokończyć swoje jutsu, Kakashi już zareagował. Bez trudu obserwował ruchy Shee dzięki Sharinganowi. Z precyzją i szybkością godną legendy, Hatake naśladował jego ruchy, powtarzając pieczęcie.
