Rozdział 10

4K 175 25
                                    

Dzień mojej randki z Calumem.Ubrałam się normalnie.Czyli czarne rurki i białą bokserkę a na nogi conversy. Włosy rozpuściłam oraz zrobiłam lekki makijaż. Chłopak miał przyjść za dziesięć minut.

-Dziewczyno patrzysz w to lustro jak na Harry'ego Styles'a-Zaśmiał się Stiles.-Zaraz się na nie rzucisz 

-Bądź już cicho.Ty lepiej mi powiedź czy mogę tak iść?-Brunet uniósł jedna brew do góry i podrapał sie w brodę.

-Hmmm wyglądasz strasznie-Rzucił prosto z mostu.Moja dolna warga opadła pod jego komentarzem.

-Co? Naprawdę?

-Tak powinnaś ubrać małą czarną, oczywiście nic pod spodem.Ale wybierz tą sukienkę z zamkiem z tyłu.No wiesz szybciej się ją ściągnie.Na nogi czarne szpilki.Makijaż ostrzejszy usta czerwone jak usta Taylor Swift hmmmm-Rozmarzył się-A no właśnie słyszałaś jej nowy singiel Bad Blood.Mówię ci wyglądała zaje..

-Stiles!!!-Krzyknęłam-Mówisz poważnie?Wyglądam aż tak strasznie?

-Żartuję.Wyglądasz ślicznie.Spodobasz się temu azjacie-Uśmiechnął się ciepło a ja to odwzajemniłam.

-Dziękuję-Ucałowałam go w policzek po czym wyszłam ze swojego pokoju idąc w stronę salonu.

-O której ma być Calum?

-O...-po chwili usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.Zaśmiałam się i ruszyłam otworzyć drzwi.Gdy to zrobiłam ujrzałam chłopka z wielkim uśmiechem na ustach.

-Cześć-Powiedział przytulając mnie.Pocałował mnie delikatnie w policzek.

-Hej-Odwzajemniłam uścisk.

-Dobra gołąbeczki spadajcie bo spóźnicie się na film-Rzekł Stiles wyrzucając nas z "mojego" mieszkania.

-Idziemy?-Zapytał a ja skinęłam głową.

Gdy siedzieliśmy już w sali czekaliśmy na nasz film rozmawialiśmy na wszystkie tematy(oczywiście o nas) poznawaliśmy sie itd.Nagle zobaczyłam znana mi osobę. Przymrużyłam oczy chcąc przyjrzeć się jej dokładnie.To był Ashton lecz nie sam.Była z nim dziewczyna.Skądś ją pamiętam. Ahh tak kasjerka z Mac'a.Zaśmiałam się cicho pod nosem po czym złapałam za dłoń Caluma i ścisnęłam ją.Chłopak spojrzał sie na mnie i uśmiechnął.Po chwili zobaczyłam jak Ashton siada z nią przez nami.Wywróciłam oczami czekając aż film się zacznie.Po kilku minutach na ekranie widniał już napis "Gwiazdy naszych wina"Oparłam ramię o głowę bruneta i zaczęłam oglądać f nadal nie puszczając jego dłoni.

Po skończonym seansie razem z Calumem wyszliśmy na zewnątrz.Ku naszemu zdziwieniu Ashton i Bryana już tam byli.Trzymali się za ręce i wyglądali jakby na coś czekali.Dziękując bogu że nas nie zauważyli zatrzymałam się i spojrzałam na Caluma.Posłał mi uśmiech a ja zaczęłam się do niego powoli zbliżać.Chyba zauważył co zamierzam zrobić ponieważ już po chwili byliśmy strasznie blisko siebie.

-Dziękuję za dzisiejszy wieczór-Szepnęłam po czym pocałowałam go.Brunet odwzajemnił pocałunek.Jego usta były ciepłe i delikatne.Dłonie Clauma powędrowały na boje biodra za to moje ręce na jego kark delikatnie gładząc jego szyję.

-Hej-Usłyszeliśmy za sobą.Oderwałam się od Clauma łapiąc go za dłoń.Przez nami stał Ashton i blondynka z Mac'a.-Przeniosłaś się na milionerów?-Zadrwił patrząc na nasze splecione dłonie.

-A ty na kasjerki  z MacDonald's-Zaśmiałam się po czym pociągnęłam Cala za rękę.


KIK1||Ashton Irwin[ZAKOŃCZONE]Where stories live. Discover now