Rozdział 22

3K 133 5
                                    

*Caitlin*

-Jakieś plany na dziś ?-Zapytał się mnie Ashton kiedy siedziałam na jego łóżku czytając jakąś książkę.Blondyn siedział na krześle i kręcił się dookoła.Nie jesteśmy razem.Ashton mnie pocałował fakt..ale na razie  jesteśmy przyjaciółmi. Zbliżyliśmy się do siebie.

-Tak muszę iść do Stiles'a to już dwa tygodnie odkąd się do mnie nie odzywa-Powiedziałam zamykając książkę. Wstałam z łóżka i podeszłam do wielkiego okna. Zaczęłam się rozglądać dookoła nawet nie wiem dlaczego.

Mam nadzieję że w końcu przyjmie twoje przeprosiny.Przecież ile można błagać...piszesz do niego,dzwonisz nawet przychodzisz ,ale on ma cię w dupie.To nie jest fair-Odezwał się łapiąc mnie za dłoń.

-Masz rację to nie fair ,ale ja się do tego przyczyniłam.Brakuje mi go -Ostatnie słowa wyszeptałam.Ashton wstał z krzesła i mnie przytulił.-Będę już szła -Powiedziałam i odeszłam od blondyna-Zadzwonię wieczorem -Rzekłam i wyszłam z jego pokoju. Gdy schodziłam po schodach usłyszałam dobrze znany mi  śmiech.Kiedy przechodziłam zobaczyłam siedzącą na kolanach Clauma roześmianą Jessice.

-Ooo Caitlin co ty tutaj robisz?-Spytała sie gdy mnie zobaczyła.Zatrzymałam się i spojrzałam na nią a później na Caluma który tylko wzruszył ramionami.

-A ty co tutaj robisz?

-Calum zaprosił mnie na imprezę też będziesz?-Uśmiechnęła sie przyjaźnie 

-Wiesz chyba nie..muszę iść do Stiles'a-Odwzajemniłam uśmiech patrząc w jej brazowe oczy.

-Nie zadawałabym się z nim-Szepnęła podchodząc do mnie.

-C..co..dlaczego?-Zadałam pytanie a ona głośno westchnęła.

-Nie chciałam ci tego mówić ,ale widziałam go jak całował się ze Scottem .-Moje oczy momentalnie się powiększyły 

-C..co Stiles i Scott?-Wydukałam ona tylko skinęła głową.

-Stiles jest gejem -Gdy to powiedziała wyszłam z domu chłopców trzaskając za soba drzwiami.Skierowałam sie do mieszkania Stilinskich.

Po kilku minutach gdy już tam stałam .Zadzwoniłam dzwonkiem ,ale nikt mi nie otworzył chodź słyszałam jak ktoś podchodzi do drzwi.

-Stiles-Odezwałam sie pukając-Wiem że tam jestes proszę otwórz słońce...-Znowu nic-Stiles wiem o wszystkim.Jessica mi powiedziała-Po chwili drzwi się otworzyła a w nich stanął Stiles a za nim stałał Scott.

KIK1||Ashton Irwin[ZAKOŃCZONE]Where stories live. Discover now