28. Dziewczyna nie wagon.

4.1K 460 44
                                    

-To może Gilinsky! - wstrzasnęła Dune, a ja wywróciłam oczami. - No co?
- Spójrz na Jacka, a potem znów na mnie i najlepiej znowu na Jacka - prychnęłam w kierunku przyjaciółki.
- Fajny jest - poruszyła znacząco brwiami.

Spojrzałam na nią, pukając się po głowie. Zaczęłam od niej odchodzić, ale szybko mnie dogoniła.
- No Beth - złapała mnie za ramię. - O co ci chodzi?

Stanęłam w miejscu, kładąc ręce na moich zbyt szerokich biodrach. Wzięłam głęboki wdech, byle tylko nie nawrzeszczeć na brunetkę.
- To nie jest moja ranga? - powiedziałam ze stoickim spokojem, mimo że wszystko we mnie buzowało. - Po drugie Dune, on ma dziewczynę i to jaką! - uniosłam delikatnie ton głosu.
- Dziewczyna nie wagon - palnęła, a ja wyrzuciłam ręce w powietrze, odchodząc bez słowa.

Szłam przed siebie starając zapomnieć o tym głupim pomyśle, jakim było szukanie mojego 'tajemniczego ktosia'. Było mi głupio po ostatniej rozmowie z Calumem, którego w sumie znałam. Bóg jeden wie tylko, jak zareagowałby Jack! Znając życie wybuchnąłby śmiechem, znajdując sobie okazję do nabijania się.

✉Rainbow: jak tam poszukiwania?

✉Barbie: a japa tam......

fat beth • clifford ✔Where stories live. Discover now