36. Zaniedbuję cię.

4.5K 484 19
                                    

Barbie@queennox be or not to be

- Jestem - powiedziała Dune po wejściu do mojego pokoju. - Co to za sprawa, że nie mogłaś napisać?

- Musisz mi pomóc.

Dziewczyna spojrzała na mnie zdziwiona.

- Pomóc w czym?

- W poszukiwaniach mojego stalkera - powiedziałam pewnie. - Dune, ja go chyba lubię...

Przyjaciółka usiadła obok mnie, lekko wzdychając.

- Nawet nie wiesz kto to jest Beth - mruknęła, patrząc się prosto w moje oczy.

- Dlatego chce się dowiedzieć. Proste, prawda?

Dune pokręciła tylko głową, a na jej twarzy pojawił się uśmiech.

- To wracamy do tej akcji - zaśmiała się, a ja zamknęłam ją w szczelnym uścisku.

- Dziękuję Dune - złożyłam pocałunek na jej policzku. - Przepraszam, że ostatnio wszystko kręci się wokół mnie. Zaniedbuję cię.

Objęła mnie ramieniem, kładąc głowę na moim ramieniu. Kochałam ją. Nikt na świecie nie miał kogoś takiego jak ja. Była skarbem, który udało się zdobyć tylko mi! Byłam jej wdzięczna za wszystko. Była wtedy, kiedy nie było mojej mamy, czy nawet Chrisa. Była dla mnie całym światem. Nawet określenie "siostra" było nietrafione.

- Przestań - mruknęła. - Po prostu teraz ty potrzebujesz mnie bardziej niż ja ciebie. - szczery uśmiech nie schodził jej z twarzy. - Poza tym, u mnie nie dzieje się nic specjalnego -wzruszyła ramionami.

- A Chris?

- Nic specjalnego. W piątek idziemy do kina.

- No to rzeczywiście...

fat beth • clifford ✔Where stories live. Discover now