Rozdział 24

1.3K 153 21
                                    

Dzień dla chłopaków zakończył się wyjątkowo dobrze. Jimin nie sądził, że z Taehyungiem da radę się porozumieć i jednak nie jest taki zły jak myślał na początku.

Następnego dnia.
Jeongguk pov.

- Jeongguk, jak Ci wspominałam już tydzień temu, dzisiaj wyjeżdżamy z ojcem na domek, dokładniej za godzinę. Masz cały dom pod swoją opieką, mam nadzieję, że dobrze się nim zajmiesz. Przede wszystkim nie gotuj, bo nie umiesz a dom się spali, pamiętaj o zakręcaniu wody bo wszystko zalejesz, wyłączaj światła i nie wpuszczaj nieznajomych!

- Wiem, dzieckiem nie jestem.

- Jesteś dzieckiem, ale moim.

- A będę mógł zaprosić jakiegoś kolegę na noc?

- Jimina?

- No na przykład.

- Będziesz mógł, ale nie zapraszaj tego świra.

- Czyli?

- Taehyunga. Ostatnio twój ojciec go przyłapał jak wchodził po drabinie na twój balkon.

- Dobrze - zaśmiałem się. Już nic więcej mama nie mówiła, więc postanowiłem napisać do Jimina. Położyłem się na łóżku, pochwyciłem telefon i wszedłem na Messengera. Oczywiście mój chłopak był dostępny.

Jungkook ❤: Cześć Jimin

Jimiś ❤: Cześć kochanie, jak tam?

Jungkook ❤: W porządku. Moi rodzice wyjeżdżają na dwa tygodnie na domek, będziesz chciał do mnie przyjść na noc?

Jimiś ❤: Dzisiaj?

Jungkook ❤: Tak, gdzieś koło 19

Jimiś ❤: Okej, z chęcią 💘

Jungkook ❤: To do zobaczenia

Jimiś ❤: Do zobaczenia skarbie

---

Mam do was pytanie. Zastanawiam się czy w następnym rozdziale napisać seksy. :v Poproszę o komentarze na ten temat! Miłego dnia!

MessengerWhere stories live. Discover now