Poznaj moich (porąbanych) przyjaciół

45 3 1
                                    


-dom Edd'a- (Pov. Edd'a)

-Wysłałeś? Wysłałeś?! No Edd!! Odezwij się!!!

-Tak Matt wysłałem! Uciszysz się?!

-JEJ!!!

Chryste Panie... nie jest to za wcześnie? Znam [T.I.] niecałe dwa tygodnie i mam jej to powiedzieć? No jest ładna, urocza i miła. Ale mam wrażenie, że to tylko zauroczenie...


Time skip (Nie chce mi się -,-) 

Pov. [T.I.]

Jestem już na wzgórzu i od dwudziestu minut grzeje sobie miejsce na ławce, a zielonego wciąż nie ma. Mam wrażenie, że mnie olał... Aha! Idzie.

-Hej [T.I.]!

-Cześć Edd!

-No hej śliczna [K.W.] pani. - Czułam jak ktoś mnie łapie za ramiona. Momentalnie zleciałam z ławki na glebę. - Ejejej! Bez paniki! - Przede mną stał wyskoki chłopak w czerwonej bluzie i karmelowych włosach ułożone w dwa... rogi?

-Tord? Co ty...? - Edd nie dokończył bo z krzaków wyskoczył jakiś rudowłosy w fioletowej bluzie.

-Tylko nie w twarz! - Darł się.

-To mnie nie prowokuj to ci MOŻE nie przyfasole! - Z tych samych krzaków wyszedł inny chłopak. Zaraz... czy on nie ma oczu?!

-Co wy tu robicie?!

-Mieliśmy poznać twoją przyjaciółkę! - Odpowiedział rudowłosy

-Nie tak się umawialiśmy!

Stałam z boku jak ostatnia kretynka i się patrzyłam. No bo co miałam innego robić? Poczułam znów przy sobie obecność czarnookiego (?).

-Ech... nie przejmuj się... ja się z nimi użeram codziennie... - I wziął łyka jakiegoś alkoholu i dalej patrzył na swoich kolegów. - Tom... - Domyślam się, że mi się przedstawiał.

-[T.I.]... - przedstawiłam się również krótko. Rudy to od razu usłyszał i odleciał do nas jak z widłami w dupie.

-CZEŚĆ [T.I.]! JESTEM MATT!!! BARDZO MIŁO MI CIĘ POZNAĆ!!!!!!!!- Krzyczał trząsąc moją ręką

-Mi... również...? - Coś czuję, że on ma ADHD. No i w końcu przyszedł rogaty.

-Oczywiście ja się jeszcze nie przedstawiłem...- ujął moją dłoń - Zwą mnie Tord... - I ją ucałował.

-Tort? - Tak na serio dobrze zrozumiałam ale chciałam go wkurzyć.

-Nie. TorD.

-Tort!

-TorD. - Było widać, że już ma wyższe ciśnienie.

-No wiem, że Tort!

-Tord mówię! Nie widzisz różnicy między ,,T'' a ,,D''?!

-No dobra [T.I.]...- Edek powiesił mi się na ramieniu... - Nie wkurzaj już go...

-No dobla...

-I w ten porąbany sposób poznałaś moich porąbanych przyjaciół!

-To co teraz robimy? - Spytał się Tom.

-IDZIEMYDONASZEGODOMU!!! - Powiedział szybko Matt.

-To...idziesz [T.I.]?

-J-jasne... - Kurwa przecież mają dom tuż obok Eduardo! Jak mnie zobaczy jak do nich wchodzę to mi chyba flaki wypruje! Ale spokojnie... nie muszę się od razu nastawiać na najgorsze... chyba...


---


Siema kufa!!!

Wróciłam po długiej... a nie sory... dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugiej przerwie za którą od razu przepraszam :<

Powodem był chwilowy (Czyt. W pizdu długi) brak weny no i w maju trza było już się szykować do zdawania i wycieczki... W czerwcu zdawanko i zaczęły się wakacje przez co w końcu znalazłam trochę pierdolonego czasu by to wam napisać :3

Dziemkujem wam za +200 wyświetleń :3

I życzę zajebistych wakacji :3

I dobrego wieczorka :3

Wiem nadużywam ,, :3 "



My Sweet | Eddsworld | Edd x ReaderWhere stories live. Discover now