۩15

5.3K 415 42
                                    

Idąc korytarzem wskazanym przez sekretarkę, która ewidentnie nie miała ochoty na jakąkolwiek rozmowę, rozmyślałem jak powinienem zacząć rozmowę z dyrektorem, czy od razu mam przejść do rzeczy czy może udawać, że o niczym nie wiem.

I nawet nie zwróciłem uwagi kiedy byłem już przed dębowymi drzwiami, ze złotą tabliczką na, której był wygrawerowany napis "Główny Dyrektor więzienia Min Yoongi"

Mimo, że mogło wydawać się to głupie, ogarnął mnie stres bo przypomniały mi się lata szkolne kiedy trzeba było chodzić do dyrektora, aby coś załatwiać tylko, że ja zwykle tylko pukałem, a Taehyung gadał tak jak mówiła święta zasada przyjaciół, a jednak dziś muszę zrobić to i to. Jednak myśl o przyjacielu dodawała mi odwagi, bo moim celem było pomóc mu jak tylko potrafię.

Biorąc duży oddech, szybko zapukałem w drzwi i nacisąłem za klamkę, abym nie miał już drogi ucieczki, ale szczerze? Czym ja się stresuję skoro Taehyung wyraźnie zaznaczył, że mężczyzna jest miły.

Po przekroczeniu progu ujrzałem duże pomieszczenie w odcieniach czekolady z mlekiem w, którym centralnie stało duże, drewniane biurko, a tuż za nim kilka gablotek z różnymi książkami, jednak nigdzie nie mogłem znaleźć mężczyzny.

-Jeśli to znowu ty Yeri to chyba coś ci zrobię! Ile razy mam ci powtarzać, że nie słodze tej zasranej kawy! - powiedział zirytowny mężczyzna, który dopiero teraz wyszedł zza regału z którego wyjął kilka teczek, jednak widząc moją osobę wpatrującą się w niego z przerażeniem otworzył szerzej oczy i z poważną miną przeprosił pod nosem.

-Um jestem Min Yoongi, główny dyrektor tego więzienia, ale to chyba już Pan wie. - odchrząknął podchodząc  do mnie z wyciągniętą ręką.

-Park Jimin- uścisnąłem dłoń mężczyzny z szarymi włosami przy czym lekko się ukłoniłem.

-W czym mogę pomóc? - powiedział spokojnie dyrektor siadając na skórzanym fotelu za biurkiem, poprawiając przy tym krawat i chwilę mi zajęło odnalezienie słów bo nie tylko ogarniał mnie stres, ale też byłem zaskoczony wyglądem mężczyzny? Bo jaki dyrektor więzienia wygląda tak? Przecież to powinien być jakiś stary dziad z dużym brzuchem, a zamiast tego miałem przed sobą szczupłego, przystojnego mężczyznę.

-Właściwie to przyszedłem załatwić pewną sprawę odnośnie Taehynuga - powiedziałem szepcząc i rozglądając sie w obawie, że ktoś może podsłuchiwać naszą rozmowę.

Na moje słowa Min odrazu wskazał dłonią na krzesło przed nim na, które bez zastanowienia usiadłem, po czym zacząłem bawić się palcami czekając na jakieś słowa dyrektora.

-Zgadza się, Taehyung narozrabiał, ale za drobną opłatą więzienie o wszystkim zapomni. - uśmiechnął się sztucznie.

-Rozmiemiem... ale czy to przypadkiem nie jest nielegalne? Ja wiem, że więzienie ma swoje zasady, ale czy faworyzowanie więźniów, którzy mają pieniądze jest dobre?- powiedziałem niepewnie modląc się w duchu, że nie zostanę zaraz wyrzucony z pokoju.

-Oh oczywiście, że jest to nielegalne, ale jeśli Pan Park sobie życzy, mogę zapewnić sprawiedliwość i twój chłopak dostanie to na co zasłużył i swoją drogą, ja nie faworyzuje osób z pieniędzmi tylko po prostu takie osoby są w stanie sobie troszkę pomóc. -Szarowłosy zastukał długopisem ze złotymi wstawkami na co ja odrazu się wyprostowałem i bez namysłu odwiedziłem.

-Sprawiedliwość jest dobra, ale może niech Pan poda mi numer konta bankowego na które przeleję należytą kwotę pieniędzy i swoją drogą skąd pomysł, że ja i Taehyung jesteśmy gejami i jesteśmy razem? Przecież to nie jest prawda. - uniosłem zaskoczony brwi na co dyrekt krótko się zaśmiał.

-Mogłem się domyślić, że woli pan przelew, a drugie pytanie zostawię Panu. - mruknął pod nosem notują zapewne numer konta.

A mi do głowy wpadł pomysł i co prawda był troszkę dziwny, ale skoro zasady w tym więzieniu opierały się na pieniądzach to może zgodzą się na pewien dodatek, który mógłby pomóc mojemu przyjacielowi.

-Bo tak sobie myślałem... - zacząłem, zwracając tym uwagę Mina- czy za oczywiście opłatą jest możliwość takiej jakby dodatkowej ochrony dla Taehyunga? No wie Pan, aby nie powtórzyła się powtórka z rozrywki.

-Dokładnie wiem co masz na myśli, ale powiedzmy sobie szczerze,nawet jeśli miałby dodatkowych ochroniarzy to i tak nie mogli byśmy wpłynąć na to co zrobią więźniowie bo oni są nieobliczalni i podstępni, a Taehyung ma dosyć...osobliwego współlokatora w celi i gdyby chciał to mógłby twojego przyjaciela skrzywdzić w każdej chwili więc pełna ochrona dla pojedynczej ososby jest po porstu niemożliwa, szczególnie, że ochroniarz nie może być przez cały czas obok. - westchnął stukając opuszkami palców o blat stołu i lekko przekrecając głowę w lewą stronę tak jakby był ciekawy mojej reakcji.

-Chwileczkę...czy Pan mi właśnie mówi, że Taehyung dzieli celę z niebezpiecznym człowkiem, który może go w każdej chwili zabić?-zapytałem z przerażeniem wymalowanym na twarzy przez co tylko wywołałem śmiech u mężczyzny naprzeciwko mnie.

-Mam ci przypomnieć do jakiego miejsca trafił Kim Taehyung? To więzienie i nie ważne do jakiej celi pójdzie i tak będzie mu ciężko szczególnie, że jest dość delikatną osobą, ale proszę się nie martwić z Jeonggukiem na pewno się po pewnym czasie dogada.

-Mam taką nadzieję - powiedziałem zmartwionym głosem biorąc do ręki kartkę z cyferkami - do widzenia Panie Min. - dodałem wstając z krzesła.

-Do zobaczenia. - powiedział pół uśmiechem.

-Do zobaczenia?

-Naprawdę Pan sądzi, że Kim jeszcze nic nie wymyśli?

Na jego słowa tylko uśmiechnąłem się pod nosem i ruszyłem do wyjścia posyłając ostanie spojrzenie dyrektorowi Min Yoongiemu.

I jakie było moje przerażenie kiedy po wyjściu sprawdziłem nieco faktów, historii i jak wygląda owy Jeon Jeongguk z którym Tae musi dzielić celę.

_______________
JEZU KOCHANI PRZEPRASZAM!
Rozdziały miały być co tydzień, a ten kiedy wstawiam? Miesiąc później,
obiecuję, że następny będzie szybciej, chociaż miałabym się zmusić haha

I swoją drogą ważne pytanie do was bo wasza opinia jest dla mnie najważniejsza, czy chcecie Yoonmina i czy nie przeszkadza wam co jakiś czas rozdział z perspektywy Jimina?

Miłego dnia i mam nadzieję że dacie radę przeżyć jeszcze w szkole do wakacji! (づ。◕‿‿◕。)づ


Criminal ❦ vkookOn viuen les histories. Descobreix ara