KRAINA LODU

3 0 0
                                    

Gdy się obudziła wszędzie było zimno.
Nie czuła niczego prócz mrozu, który ogarniał jej ciało rozchodząc się od głów po same koniuszki palców.
Zwinęła się w kłębek próbując utrzymać w sobie trochę ciepła.
Spięła mięśnie, gdy ciało przeszedł zimny dreszcz.
Zacisnęła szczęki.
Z jej ust wydobywała się para.
Ta z kolei rozchodziła się po zadziwiająco równych lodowych blokach.
Z nieba spadały wolno, grube płatki śniegu czyniąc białe wzgórza na zmarzniętym podłożu.
Zatopiła w nich wzrok, bo choć tak lodowate wydawały jej się takie piękne.
Nie mogła przestać na nie patrzeć, choć czuła, że z każdą chwilą słabła coraz bardziej.
Odwróciła się na drugi bok, czego gorzko pożałowała.
Zmrożone kończyny zdawały się wybuchać raz za razem.
Nie mogła tego powstrzymać.
Co się działo?
Gdzie była?
Nie widziała niczego innego prócz bieli i błękitu.
Zimny krajobraz panował wszędzie dookoła. Zamknęła oczy.
Czy będzie w stanie wstać? Czy zostanie tu już na zawsze?
Jak jednak miała wstać, skoro prosty ruch sprawiał jej tak wiele bólu?
Czy ktoś ją tu widział? Czy była sama? Przystawiła dłonie do ust próbując je ogrzać powietrzem z wnętrza ciała.
Nie pomogło nawet na sekundę.
Tak bardzo chciało jej się spać
Ale czy jeśli odważy się zasnąć to czy kiedykolwiek zdoła się obudzić?
Było jej zimno.
Marzyła o ciepłym ogniu, czy nawet kawałku szmaty, którym mogłaby okryć nagie przedramiona i nogi.
Zdusiła w sobie krzyk. Spróbowała wstać. Kończyny odmawiały jej posłuszeństwa.
Przecież nie mogła tu zostać.
Wcale nie chciała umierać.
Przecież to nie mógł być jej koniec
Nie tak to sobie wyobrażała. By zmusić ciało do ruchu kosztowało ją to nie lada wysiłku.
Myślała, że minęła wieczność nim uniosła się na dłoniach.
Trwała w tej pozycji bardzo długo, potem zdołała unieść się na kolana. Było jej tak bardzo zimno. Czy komuś mogło być równie zimno co jej?
Jeśli tak to jakim cudem udało mu się przeżyć?
Ona nie miała już na to pomysłów.
Krzycząc, stanęła o własnych siłach.
Zachwiała się, jednak nie upadła.
Upadek ten mógłby kosztować ją życiem.
Da radę. Musiała dać radę.
Przecież w tak wielkiej, zimnej krainie nie mogła być sama.
A jeśli była musiała chociaż spróbować znaleźć wyjście.
Nie mogła pozwolić sobie tu umrzeć.

2.Geometria Boga(2012-2017)Where stories live. Discover now