Lustro odbija materię...
Jednak czy materia jest wszystkim?Wkroczyłam do odwróconego świata spoglądając na niego z podziwem jak i ze strachem.
Zupełnie jakby otoczenie wokół mnie stało się lustrzanym odbiciem.
Budynki stały do góry nogami zaś nade mną zamiast nieba płynął grunt.
Spojrzałam pod stopy.
Niebo.
Pomiędzy budynkami kroczyli zmarli zawieszeni w czasie i przestrzeni, nie mogący znaleźć
swojego miejsca. Nie wiedzieli gdzie są ani dokąd podążają.
Zupełnie jakby jedyne co im pozostało to instynkt. Jak u zwierzęcia.
Patrzyłam na jasne i ciemne cienie, bowiem tylko tyle moja źrenica w stanie była wyłapać.
Czy ja również miałam tak skończyć?
Powłóczyli nogami zmierzając w kierunku, którego nie znali. Czekali na ratunek.
Mojego ducha przeniesiono pomiędzy nich. To tak jakby wepchnąć kij w środek mrowiska.
Gdy poczuli ziemską wibrację wkraczającą w ich przestrzeń, zastygli w bezruchu.
- Widząca- szepnął któryś z nich.- Zabierz nas stąd.
Zignorowałam co powiedział.
- Pokażcie mi wszystko.
YOU ARE READING
2.Geometria Boga(2012-2017)
SpiritualOpowiadania spisywane w latach (2012-2017) W głównej mierze są to moje sny, które gdzieś tam spisywałam na kartkach. Wrzucam bez poprawiania, za koleją tak jak są uszeregowane. Miłego czytania! ;)