twenty six

1.7K 109 42
                                    

10.01.2021

POV JIMIN

W końcu nadeszła upragniona sobota. Krótka, dwudniowa przerwa od szkoły.

Aktualnie leżałem z Tae na łóżku w jego pokoju.

-Jak ci idzie współpraca z Jungkookiem? - spytał mój przyjaciel.

-Hmm.. Myślę, że dobrze. Jeszcze jedno spotkanie i według mnie powinniśmy już dokończyć naszą makietę.

-Nie boisz się go? - zadał kolejne pytanie, a ja spojrzałem na niego jak na debila.

-Oczywiste, że się boje. - odpowiedziałem zgodnie z prawdą. -Ale... Da się wytrzymać. Jungkook ciągle utrzymuje między nami odstęp i nawet pomimo, że się już trochę przyzwyczaiłem, to zawsze pyta czy może bliżej podejść. Przed wszystkim mnie ostrzega i... Zachowuje się tak... Troskliwie? Tak jakbym nie był mu obojętny... A jego podejście sprawia, że nie boję się tak bardzo. - uśmiechnąłem się lekko mówiąc przyjacielowi o mojej relacji z Jungkookiem.

-Rozumiem. - odparł po chwili. -Chciałbyś zdobyć któreś z trzech pierwszych miejsc, żeby wygrać nagrodę?

-A co jest nagrodą? - spytałem, a ten spojrzał na mnie z uniesionymi brwiami.

-Nie słuchałeś na lekcji, jak pani o tym mówiła?

-Nie przypominam sobie, żeby o tym mówiła.

-Po rozdzieleniu par mówiła. A przynajmniej u mnie w klasie.

-Wiesz.. Jak przydzieliła mnie do pary z Jungkookiem to przestałem słuchać. Byłem zły, przestraszony i zaskoczony. - powiedziałem a Tae prychnął. -To jak z tą nagrodą?

-Wycieczka do Japonii na tydzień. Booże... Spełnienie marzeń. - zaczął. -Nie dość, że zajebista wycieczka do innego kraju to jeszcze w czasie lekcji, na których nieobecność będzie usprawiedliwiona. Jadą trzy pierwsze miejsca, więc chciałbym zgarnąć chociaż to trzecie. A ty Chim?

-Jesteś głupi, że pytasz czy co?

-Czemu od razu mnie wyzywasz? - udał oburzonego. -Przecież to normalne pytanie.

-Tak, bardzo normalne. Z moją fobią nigdzie nie pojadę. To wszystko utrudnia.

-Niby w czym to przeszkadza? Przecież w szkole sobie radzisz dobrze.

-Tak, bo nikt ze mną nie rozmawia i mogę ich po prostu ignorować, ale skąd mam wiedzieć, jacy będą ludzie tam i czy nie będę musieć mieć jakiegoś kontaktu z chłopakiem? Ja nawet tutaj nie wychodzę na miasto, a co dopiero tu gadać o jakiś dłuższych wycieczkach.

-Nie wszystkich chłopaków ignorujesz.

-Tae, ty się nie zaliczasz.

-Nie mówię tutaj o mnie. Z Jungkookiem już od tygodnia, jeżeli trzyma odległość, normalnie rozmawiasz. - zamilkłem na chwilę.

-Eh.. Niby racja, ale z Jungkookiem też jest trochę inaczej.

-Niby czemu?

-Nie wiem. Mam do niego minimalne zaufanie przez to, że mi pomógł. No i jak sam powiedziałeś trzyma odległość. W dodatku inaczej się wobec mnie zachowuje. Po prostu jest inaczej.

-Dobra, ale ignorując twoje wszystkie problemy ze strachem - tak, jakby po prostu ich nie było, chciałbyś wygrać?

-Teraz zadajesz jeszcze głupsze pytanie. Jakbym się nie bał to oczywiście, że bym chciał. Kto by nie chciał pojechać na darmową, siedmiodniową wycieczkę do Japonii za zrobienie jakiejś głupiej makiety? Ale nawet jeśli, to chyba nie jakoś łatwo jest wygrać. W końcu to powiatowy konkurs, nie tylko w naszej szkole, więc będzie dużo projektów.

Androphobia // JikookWhere stories live. Discover now