thirty eight

1.3K 89 36
                                    

21.03.2021

POV JUNGKOOK

-Jungkook! - usłyszałem radosny krzyk
Hoseoka, gdy tylko otworzyły się drzwi do jego domu. -No w końcu jesteś! Będę miał z kim pogadać. Yoongi tylko je i śpi i nie chce mu się nigdzie ruszyć dupy. Leń.

-Wypraszam sobie! - tym razem krzyknął Yoongi, którego zobaczyłem z tyłu za Hoseokiem. -Codziennie do ciebie przychodzę. Mógłbym ciągle siedzieć w domu, ale jednak jestem tutaj, a ty mówisz, że nie chce mi się ruszyć dupy.

-Ojej, dziękuje za wielkie poświęcenie, napewno musiałeś długo do mnie iść. Pewnie jesteś zmęczony. Nie bolą cię czasem nogi? Może masz odciski? - odpowiedział mu złośliwie Hoseok, gdyż chłopaki mieszkali dość blisko siebie. Ich domy dzieliły dwa inne.

-To może następnym razem ty przyjdź do mnie.

-Albo może następnym razem ruszysz te swoją leniwą dupę i wyjdziemy na miasto?

-Nie chciałbym wam przeszkadzać waszej ważnej rozmowy, ale też tu jestem. - wtrąciłem.

-No właśnie, Jungkook! - zawołał brunet przypominając sobie o mnie. Chwycił mnie za ramię i pociągnął razem ze sobą do mieszkania.  Poszliśmy do jego pokoju. -Kiedy przyjechałeś? Nie jesteś zmęczony? Myślałem, że po podróży pójdziesz spać, żeby odpocząć lub coś w tym stylu. Jak było w Japonii? - Hoseok zadawał wiele pytań na raz.

-Hoseok, zabijesz go tymi pytaniami. Daj dzieciakowi odetchnąć. - przerwał mu Yoongi.

Normalnie pewnie kłóciłbym się z nim, że nie jestem dzieciakiem, ale teraz nie miałem na to siły.

-Nie przesadzaj! Chce tylko wiedzieć.

-Po kolei. - powiedziałem. -Co chcesz wiedzieć?

-No jak to co? Wycieczka! Jak było?

-Wydaje mi się, że okej. - odpowiedziałem prawie bez emocji, co chłopacy od razu zauważyli.

-Ej, co jest? - spytał najpierw Yoongi

-Co?

-Coś się stało? - znowu spytał.

-Nie. Dlaczego miałoby się coś stać? Wszystko jest okej. - powiedziałem próbując ominąć mówienie im prawdy, ale i tak wiedziałem, że nie jest to możliwe i w końcu będę musiał im powiedzieć. Ale w sumie, czego się spodziewałem przychodząc do nich?

-Przecież widzimy, że coś jest nie tak. - tym razem powiedział Hoseok. -Ktoś coś ci zrobił? - spytał.

Było całkiem na odwrót. To ja coś komuś zrobiłem. Coś strasznie głupiego. Jestem idiotą.

-Naprawdę jest okej.

-Jungkook, nie bądź jak dziecko i powiedz o co chodzi.

-Ugh! Bo mieliście racje! Okej?! Po prostu mieliście racje! - wykrzyczałem, a oni spojrzeli na siebie zdezorientowani.

-W sensie? - spytał najstarszy.

-Jimin. Ja się serio w nim zakochałam. - wyrzuciłem z siebie, a chłopacy przez chwile się „zawiesili", a potem szeroko się uśmiechnęli.

-Ha! Wiedziałem! Jungkook jest gejem! - krzyknął Hoseok.

-Nie jestem.. - mruknąłem.

-Dopiero co powiedziałeś, że Jimin ci się podoba.

-No tak.. Ale żaden inny chłopak nigdy mi się nie podobał. Tylko Jimin mi się podoba.

-Jungkook jest Jiminseksualny. - poprawił się Hoseok, a ja spojrzałem na niego ze zdegustowaną miną.

Androphobia // JikookWhere stories live. Discover now