Nie mam czasu - Marvel

3. Rzym i dalsze przygody

Sen miała spokojny i wstała dość wcześnie... Zjadła batonik proteinowy i połknęła leki popijając je wodą. Produkty staniały bo ludzi jest mniej... Ciekawiło ją to czy to kiedyś się zmieni?... Przejrzałam szybko broszule i ustaliła sobie w głowie plan krótkiej wycieczki... Zaczynała już też planować następną... Zawsze chciała zwiedzać wszystko wszędzie... Czas ją gonił i wiedziała że kiedyś może zostaç przykuta do łóżka przez okrutny los. Postanowiła pójść do jakiegoś lumpa żeby kupić sobie jakieś tanie rzeczy aby po prostu mieć jakikolwiek wybór.

Az zgadzał się na większość rzeczy jakie chciała zrobić lub kupić dziewczyna. Ledwo się znali ale rudzielec miał ją już za siostrę...

***
2 lata później

Uśmiechała się do Rudego blado, poprawiła uchwyt i skoczyła. Tyrolka w lesie tropikalnym... Uśmiechnęła się szerzej gdy jej stopy minęły drewniany podest po drugiej stronie.
Rudzielec zrobił to co Pixar. Dziewczyna praktycznie już nie używała swojego imienia... Prze 2 lata zwiedziła całą Europę zachodnią i środkową... teraz Azja i północ że wschodem Europy... Potem Ameryka, Afryka i Australia.

***

Rok 2023

Zjechała część Azji... Czuła się słabo leki już nie działały... Zostało jej jedno wyjście kiedylekarz oznajmił jej że znalezienie dawcy graniczy z cudem.