💫 XX 💫

821 94 15
                                    

Chan

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Chan

Najtrudniej było namówić Felixa, aby zostawał w domu kiedy ja musiałem iść do szkoły. Przecież nie mogłem zabierać go do szkoły, ponieważ to byłoby zbyt podejrzane.

Rodzicom wmówiłem, że ma nauczanie indywidualne i materiały ma przesyłane. Uwierzyli. Nie mogli tego sprawdzić, ponieważ codziennie chodzili do pracy, a Felix zostawał sam w domu. Nie mam pojęcia co wtedy robi, ale nigdy nie opowiadał.

Kiedy wracałem siedział na kanapie i patrzył w wyłączony telewizor. Zawsze kiedy mnie zauważył podbiegał do mnie i już nie odstępował mnie na krok.

W ten sposób minął mi tydzień, w którym próbowałem dogadać się z przyjaciółmi. Niestety nie szło mi to najlepiej i ciągle mnie ignorowali. Ryujin nawet podzieliła się ze mną plotkami na ten temat. Nie wiedziałem kto je rozpoczął, ale ludzie wymyślali naprawdę dziwne historie. Chociaż między nimi pojawiła się plotka, że to z mojej winy zginął Hyunjin dlatego reszta boi się ze mną zadawać. Można powiedzieć, że byli... bliscy prawdy.

- Kochanie powiedz, że masz czas w ten piątek! - do stolika przy którym siedziałem podeszła Ryujin. Od razu usiadła koło mnie i dała buziaka w policzek. - Tak dawno się nie widzieliśmy. Tęsknię. - zrobiła smutną minę i jeszcze bardziej przybliżyła się do mnie. Nie zareagowałem.

Co prawda groziła mi zerwaniem kiedy byłem w Daegu, ale kiedy wszyscy się ode mnie odwrócili to postanowiłem chociaż ją zatrzymać przy sobie. Trochę tego żałowałem, ale nie chciałem być sam.

- Niestety mam już plany. - westchnąłem naginając prawdę. Przecież moim jedynym planem na weekend było pilnowanie Felixa. A wolałem ich sobie nie przedstawiać. Nie wiedziałem co z tego wyjdzie, ale znając charakter dziewczyny raczej dobrze się to nie skończy.

- Niby jakie? Wszyscy przyjaciele się od ciebie odwrócili, więc zostałam ci ja. Okazałbyś trochę wdzięczności i spędził ze mną czas. - założyła ręce na piersi, aby pokazać swoje niezadowolenie, ale ja jedynie westchnąłem.

Prawda, powinienem dać jej trochę uwagi, bo jakby nie patrzeć to jest moją dziewczyną. Ale nie mogłem nic poradzić na to, że kiedy na nią patrzyłem nie czułem żadnego głębszego uczucia. Związek już dawno był tylko formalnością, a teraz to nawet tym nie był.

Już nawet jej wygląd nie był dla mnie tak atrakcyjny jak wcześniej. Patrząc na nią widziałem zwykłą dziewczynę, która nijak nie wpasowywała się w mój typ. Brązowe oczy oraz włosy, blady odcień skóry... Typowa dziewczyna, którą mija się na ulicy i od razu zapomina się jak wygląda.

- Mam projekt do zrobienia. - skłamałem - Jeżeli nie przysiądę do tego w weekend to nie wyrobię się w terminie.

- Kłamiesz. - warknęła, a ja spojrzałem na nią zastanawiając się skąd ten osąd. Nie to, że nie miała racji... - Minsoo chodzi z tobą do klasy. Ostatnio chwaliła się, że wyjątkowo nie ma żadnych terminów. Dlaczego mnie okłamujesz?

Fallen Angel |ChanLix| ✓Where stories live. Discover now