Fiveteen

2.1K 81 15
                                    

Dwa tygodnie później

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Dwa tygodnie później

Stan Belli nie poprawiał się, wyglądała coraz gorzej. Schudła, jej włosy zaczęły wypadać, jej usta wysychały mimo ilości wody jaką jej dawaliśmy i ciągle była głodna. Jadła ogromne ilości jedzenia, ale zamiast tyć , chudła, a głód nasilał się. 

Strony były podzielone:

Rose i Bella , chciały chronić dziecko za wszelką cenę, nawet śmierć Belli, choć mimo , że kochałam Rose ja siostrę, wiedziałam jaka jest, bardziej zależało jej na ,,dziecku'' niż na zdrowiu Bell's.

A reszta rodziny i ja byliśmy przeciwni urodzeniu, nawet wiecznie wesoła i optymistyczna Alice, chciała, aby płód został usunięty, nie widziała przyszłości Belli i to nas martwiło. Podobna sprawa była ze mną, od kąt siostra zaciążyła, moje moce jakby się blokują: nie mam wizji, przeczucia zniknęły , a druga ,,ja'' kiedy ją widzę milczy i kiwa głową na znak , że nie może.

Stałam w salonie z Carlisle'em i rozmawialiśmy o sposobach na dbanie o Belle, oboje mieliśmy nadzieje, że przy chociaż jednym słowie poczuje przyciąganie.

Nagle usłyszałam dźwięk silnika , a Carlisle zmarszczył nos. Wiedziałam co to oznacza, wilkołak i to nie byle jaki, Jacob Black we własnej osobie postanowił nas odwiedzić

-To prawda?-zapytał wchodząc 

-Jak się masz Jacob?-zmienił temat Carlisle

-Nie owijaj w bawełnę

Z góry dało się usłyszeć cichy głos siostry

-Jake to ty?

-Jest tutaj?-patrzył srogo na dr.Cullena, na co posłałam mu ostrzegawcze spojrzenie

-Przyjechali dwa tygodnie temu-odpowiedział 

Jacob wściekły ruszył na górę, a Carlisle kiwnął głową, abyśmy poszli za nim. Wbiegliśmy po schodach i natychmiast ruszyliśmy do pomieszczenia, w którym znajdowała się Bella

-Jake- próbował uświadomić go Carlsile

Cała rodzina popatrzyła na niego lekko morderczym wzorkiem, Jasper natychmiast znalazł się u mojego boku, obejmując mnie w pasie, aby mógł mnie chronić w razie czego. Poczułam pocałunek na skroni i szept do ucha

-Będzie dobrze

-Będzie dobrze

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Na Zawsze | Jasper Hale [ 4&5]Where stories live. Discover now