One

2K 80 19
                                    

Siedziałam na kanapie karmiąc Renesmee krwią z mlekiem

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Siedziałam na kanapie karmiąc Renesmee krwią z mlekiem. W domu byłam tylko ja, dziecko i martwa Bella, przez co nie mogłam dokładnie skupić swoich myśli. Reszta rodziny poszła na polowanie, należało im się po tak długim czasie.

Okazało się , że Ness może pokazywać wspomnienie, takie jakby lustro. Mała chyba wyczuwała mój smutek bo co chwila łapała mnie swoją malutką dłonią za nadgarstek i pokazywała wspomnienia związane z Bellą, co troszkę poprawiało mi humor.

-Ajjj asś aja- bulgotała kiedy skończyła pić i zabrałam jej butelkę

- Bardzo ciekawa myśl-powiedziałam lekko rozbawiona a ona uśmiechnęła się pokazując dziąsła

Wstałam, uprzednio poprawiając swój uchwyt na Ren i okrywając ją kocykiem, zaczęłam przechadzać się po salonie i delikatnie ją kołysałam

-Spew- powiedziała, a ja musiałam się chwilkę zastanowić o co jej chodzi

-Mam ci zaśpiewać?-zapytałam , a w odpowiedzi dostałam skinienie główką

-No okej, ale uprzedzam ciotka nie umie ładnie śpiewać-mruknęłam, ale mimo wszystko zaczęłam śpiewać:

This was never the way I planned,

Not my intention 

I got so brave, drink in hand

Lost my discretion 

It's not what, I'm used to

Just wanna try you on 

I'm curious as for you

Cought my attention 

I kissed a girl  and I liked it

The taste of her cherry chapstick

I kissed a girl  just to try it 

I hope my boyfriend  don't mind it

- No nie wiem , nie wiem-rozległ się głos Jaspera.

Podskoczyłam ze strachu i odwróciłam się aby ujrzeć uśmiechniętą twarz mojego męża

-Ty na prawdę chcesz żebym kiedyś dostała zawału, co?-zapytałam podchodząc do niego i lekko cmokając w policzek , co zabawne Renesmee powtórzyła ten czyn, przez co zaśmiałam się serdecznie 

-Co ty, nie wytrzymałbym bez ciebie dnia, a co dopiero wieczności-mruknął obejmując mnie ramieniem 

-Jesteś uroczy- mruknęłam dosyć niewyraźnie bo Ren, postanowiła włożyć mi do buzi piąstkę

Kiedy jej się znudziło, znów mogłam zabrać głos

-Tak w ogóle to czemu jesteś tak wcześnie?-zapytałam

Na Zawsze | Jasper Hale [ 4&5]Where stories live. Discover now