•19•

41 4 1
                                    

Rok później
Weszłam do klubu pełnego ludzi i wzrokiem szukałam Aidana. Mieliśmy spotkać się tutaj o 18:00, a jest 18:10, bo jak to ja zawsze się spóźniam. Przechodząc obok kuchni usłyszałam charakterystyczny śmiech. Weszłam do pomieszczenia i zastałam tam Aidana gadającego z jakąś dziewczyną.
- Hej młody - rzuciłam, siadając obok przyjaciela.
- Hej stara. Melanie, to Rose, Rose, to Melanie.
- Miło mi cię poznać - powiedziałam. Melanie? Skądś kojarzę to imię.
- Mi ciebie również - odpowiedziała dziewczyna z uśmiechem na twarzy.
- Ile masz lat jeśli mogę spytać?
- Osiemnaście - odpowiedziała. To zaczyna mieć sens.
- A jak liczne masz rodzeństwo? Oczywiście jeśli je masz - rzuciłam.
- A co to wywiad jakiś jest? - zapytała zirytowana.
- Po prostu mi powiedz.
- Jest nas dwanaście - odpowiedziała.
- O cholera...

••••••••••••••••••••••••••••••••••••
A więc dobiegliśmy do końca tej książki!
Dziękuje za gwiazdki i dziękuje również za czytanie tej książki. Same wyświetlenia wiele dla mnie znaczą. Ta książka nie była jakoś specjalnie fajna, ale musiałam włożyć w nią dużo pracy.
Mam nadzieję, że wam się spodobała i rozdziały nie były aż tak nudne.
Miłych wakacji!<3 Odpoczywajcie i pijcie dużo wody!

We fell in love in mayWhere stories live. Discover now