🎠Rozdział 19🎠

567 50 34
                                    

- dobra gadaj - szepnął Shoto tak by nauczyciel nie usłyszał - ja chce wiedzieć nooo - powiedział rozżalony ruszając nerwowo nogami

- cisiii uspokój się - zakryłem mu palcem usta - powiem ci po lekcji bo i tak mamy długą przerwę - powiedziawszy to poczułem jak telefon wibruje mi w kieszeni, sięgnąłem do niej wyjmując urządzenie i patrząc na ekran

kacchan😽💞
jak tam w szkole? mam nadzieje ze się wyspałeś

Uśmiechnąłem się co nie umknęło uwadze osobnika siedzącego obok

- kto do ciebie pisze że się tak szczerzysz co? - uniósł brew tym samym odwracając moją uwagę i wyrywając telefon z ręki - zaraz zobaczymy

- o ty kur- zacząłem się z nim szarpać tym samym robiąc hałas na całą klasę. Wszyscy łącznie z nauczycielem spojrzeli się w naszą stronę - ...

- jak wam nie pasuje to możecie wyjść drzwi są otwarte - spojrzał na nas spod tych swoich dużych okularów

- tak? - ucieszył się Todoroki - no to zajebiście spadam stąd - powiedział, spakował zeszyt który miał na ławce i wstał. Stwierdziłem że przyjaciela zostawiać nie można wiec zrobiłem to samo

- a wy gdzie?! - zapytał oburzony pan Britson

- pozwolił nam pan wyjść - powiedział Todo zbliżając sie do drzwi - Adios cioty - pokazał wszystkim środkowego palca i wyszedł zostawiając otwarte drzwi dla mnie

- do widzenia - powiedziałem speszony wychodząc za nim. Oberwie nam się za to jak nic

skarbek❤
eeee Todo chciał wiedzieć z kim chodze i zabrał mi telefon wiec zaczęliśmy się szarpać i noooo hehe

kacchan😽💞
co?
no weno zaciekawiłeś mnie mów dalej

skarbek❤
no i powiedział że droga wolna wiec Todo sie spakował i wstał a że ja przyjaciela nie zostawiam samego to zrobiłem to samo i wyszliśmy i on na koniec powiedzial 'Adios cioty' i pokazał fucka

kacchan😽💞
JUŻ GO LUBIE

skarbek❤
XDAJDHFKG to debil ale jak chcesz możecie się poznać mi to obojętne

kacchan😽💞
hmm nad tym się jeszcze muszę zastanowić jak na razie skupiam sie na tobie i nie zamierzam przestawać 😏

skarbek❤
no okej...

Kucnąłem na środku korytarza zasłaniając twarz dłońmi. Czemu on musi tak pisać, nie wiem czemu ale mnie to zawstydza a do tego jest urocze. Rozbraja mnie sam jego uśmiech a co dopiero takie wiadomości...Wiem że to nie miłość bo za krótko się znamy a jedynie zauroczenie ale chyba wyjedzie z tego cos więcej.

Za bardzo się chyba rozmarzyłem i zgubiłem z oczu Shoto, kurde teraz gdzie go szukać. Wstałem i poszedłem korytarzem w tym samym czasie pisząc i pytając się gdzie jest

lalunia😼✨
gdzie jesteś?

🙀psiapsi🙀
siedze na murku kawałek za bramą szkoły

lalunia😼✨
dobra juz ide

Poszedłem w odpowiednie miejsce oczywiście nie od razu bo trochę się zgubiłem i zamiast pójść w lewo poszedłem w prawo. Gdy już dotarłem zobaczyłem chłopaka siedzącego na wspomnianym murku, patrzył w telefon i nawet nie zauważył że przyszedłem

- ziemia do Todo - machnąłem mu ręką przed twarzą - czym byłeś tak zajęty co? - wskoczyłem na płot obsadzony kamieniem siadając obok niego

- szukam Mateo na fb - zaczął coś klikać. Patrzyłem jak to robi przez około 5 minut i juz mi sie oczy zamykały gdy w końcu krzyknął

- MAM GO MAM GO KURWA - zaczął się cieszyć jak małe dziecko - widzisz jestem profesjonalnym hakerem

- tsaaa - powiedziałem ale nie chciałem zgasić jego entuzjazmu wiec mu pogratulowałem - cieszę się

- jutro do niego napiszemy - powiedział dodając go do znajomych

- my? - spojrzałem na niego niezrozumiale

- no my my - pstryknął mnie w nos - będziesz mi pomagał go poderwać - uśmiechnął się

- spoks - zgodziłem się, no bo co innego miałem zrobić. Chce żeby był szczęśliwy a Mateo wydaje sie spoko wiec czemu mają nie spróbować - ej...a jak on jest hetero

- ... - zawiesił się - no to zrobie tak żeby nie był lolz - machnął ręką - dobra cisiiii nie psuj tego - wrócił głową do telefonu

- no okej - zacząłem machać nogami z nudów patrząc przy tym na trawę kawałek pod moimi nogami. Po chwili zauważyłem biedronkę, skoczyłem w dół kucając przy niej. Podobno biedronki przynoszą szczęście, ja ostatnio mam go dość dużo. Uśmiechnąłem się sam do siebie

- co sie tam tak śmiejesz co? - zapytał patrząc na mnie - dobra kurwa zostaw tego robala i powiedz mi kto jest twoim chłopakiem - pociągnął mnie za rękę do góry

- no nie wiem to są ściśle tajne informacje - odwróciłem wzrok pod śmiechując

- dobra przestań pierdolić i mów - zaczął sie niecierpliwić

- no dobra skoro nalegasz - przewróciłem teatralnie oczami - a więcccc mówiłem ci o tym chłopaku co mieszka około 600 km stąd - spojrzałem na niego - no i poznaliśmy sie tam jakoś miesiąc może dwa temu i on mnie wczoraj zapytał czy chce z nim być - zacząłem bawić się palcami rumieniąc się dość mocno - no i się zgodziłem - uśmiechnąłem się na wspomnienie jego zawstydzonej twarzy gdy o to pytał

- o m g - zaczął piszczeć - moje dziecko w końcu dorosło i kogoś ma - usunął z policzka niewidoczną łzę szczęścia? nie wiem on dziwny jakiś

- tsaaa - cieszył mnie jego entuzjazm - czyli mnie wspierasz co nie? - zapytałem

- ja bym cie nie wspierał? żarty sobie chyba robisz - przytulił mnie - ale jest warunek, popatrzył na mnie poważnie - muszę go poznać bo jak mi cie skrzywdzi to musze wiedziec wszystko, jaki jest jego słaby punkt, jak nazywają się jego rodzice, gdzie mieszka...wszystko by go zniszczyć - uśmiechnął sie pod nosem

- wyluzuj - zaśmiałem się - będzie okej nie martw się

***

Czyżby dzień dobroci dla zwierząt? XDAKSHFKGJ oczywiście nwm jakoś miałxm ochotę napisać kolejny więc jest. Możecie sie cieszyć 😼

Dobra i ponawiam pytanie z tamtego rozdziału.
Chcecie bardziej rozwiniętą relacje Shoto i Mateo?

No jak na razie tyle do następnego kocham was bayoooo 😽✨🤫

Miłego dnia/po południa/nocy 💞

Miłość na odległość ~BakuDeku~Where stories live. Discover now