-32-

96 5 1
                                    

Nowa praca, nowa Ja. Zaczynajmy więc. Pierwszy dzień jest bardziej taki by zapoznać się z otoczeniem, Bartka wysłałam do żłobka. Tak, udało mi się znaleść żłobek w Manchesterze który miał miejsce ale bardziej to City mi pomogło. No to co? Zaczynajmy.
- Dzień dobry - Powiedział mężczyzna i podał mi rękę - Pep Guardiola, słyszałem że mamy współpracować - Powiedział a ja złapałam za dłoń.
- Maria Bednarek, psycholog sportowy - Powiedziałam z uśmiechem - Miło mi pana poznać - Dodałam.
- Pep - Poprawił mnie - Słyszałem że umiejętnościami przebijasz poprzednich psychologów - Stwierdził Pep i byłam lekko w szoku...
- Nie wiem, po prostu wykonuje moją prace jak najlepiej - Zaśmiałam się.
- Chodź poznam cię z drużyną - Powiedział z uśmiechem i wyszliśmy z mojego gabinetu kierując się w stronę szatni, ich taki ośrodek treningowy. Ale mówcie co chcecie, Legia ma ośrodek treningowy na poziomie angielskiej drużyny, niebywałe...
- Proszę - Powiedział i otworzył drzwi a ja weszłam, pierwsze co mnie spotkało to było z trzydziestu chłopa...
- Panowie, poznajcie nowego pracownika klubu. Maria Bednarek - Przedstawił mnie Pep i widziałam taką "dyscyplinę" w zespole, podobało mi się to.
- Miło mi was widzieć panowie, jestem nowym psychologiem sportowym i do mojego gabinetu drzwi są zawsze otwarte - Powiedziałam z uśmiechem i widziałam spojrzenie jednego chłopaka, nie potrafił się na mnie napatrzeć.
- Maria mówiła o tym że chciałaby by pogadać z wszystkimi, bo jest tutaj nowa. Więc na ścianie macie kiedy jest wasza kolej, i co? Idziemy na trening - Powiedział i mężczyźni wyszli na boisko, Pep zaproponował bym poszła oglądnąć trening, tak zrobiłam. Często tak robiłam w Legii, to czemu nie zrobić tego tutaj. Widziałam że jest dobra atmosfera w drużynie, podobało mi się to. Po treningu miałam pierwsze spotkanie, właśnie z tym zawodnikiem który tak na mnie patrzył
- Maria Bednarek - Powiedziałam i wyciągnęłam rękę w jego stronę.
- Phil Foden - Odpowiedział z zadziornym uśmiechem - Może to będzie głupie pytanie, ale jesteś siostrą tego Bednarka z Southampton? - Zapytał a ja się lekko zaśmiałam.
- Bliźniaczką nawet - Odpowiedziałam z uśmiechem.
- Co ty gadasz - Zaśmiał się i jego wzrok był w kuty w moje oczy i tak przez całą rozmowę. Pod koniec gdy już skończyliśmy, nie był zbyt chętny by wyjść z gabinetu.
- Masz chłopaka? - Zapytał i spojrzał się na mnie.
- Nie - Odpowiedziałam - A co? Chcesz mnie na randkę zaprosić? - Zaśmiałam się i zamknęłam laptopa.
- Tak się składa że tak - Powiedział z uśmiechem.
- Mam półroczne dziecko - Stwierdziłam.
- Nie przeszkadza mi to - Powiedział z uśmiechem - Napisze do ciebie na Instagramie - Powiedział i zaczął się kierować w stronę wyjścia.
- Ale ja się jeszcze nie zgodziłam - Zaśmiałam się.
- Zgadamy się - Powiedział udając że mnie nie słyszy, co za chłop... Chłopak bardziej... Cztery lata młodszy... Po Philu porozmawiałam jeszcze z kilkoma piłkarzami, po tych rozmowach wróciłam do domu po drodze jeszcze zgarniając młodego. Będzie to ciężka rutyna... Ale znalazłam chwile by spojrzeć na telefon, tam mój Instagram wariował.

PhilFoden zaczął/a cię obserwować

JackGrealish zaczął/a cię obserwować

ManCity zaczął/a cię obserwować

KevinDeBruyne zaczął/a cię obserwować

Zinchenko_96 zaczął/a cię obserwować

Odśwież by zobaczyć kolejne 100 powiadomień

Co tu się odwala?

Bliźniaczka | Bartosz KapustkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz