Rozdział 30

346 16 2
                                    

"Miałam wielką nadzieję że Derek jest gdzieś w pobliżu".
Biegłam przed siebie, nie miałam wyznaczonego celu na moje szczęście nie było nikogo na ulicy żadnych sąsiadów ani przechodniów były po prostu puste . Nie miałam szans poprosić kogoś o pomoc pomyślałam że może pobiegnę do Scott'a mieszka 15 minut ode mnie, obejrzałam się za siebie zdziwiłam się kiedy zobaczyłam że nic mnie nie goniło dla tego zwolniłam tempo bo brakowało mi już tchu . Byłam pewna że kanima wybiegnie za mną ale nie widocznie miała inne plany , zaczęłam szukać telefonu modliłam się by nie był rozładowany po krótkiej chwili go znalazłam Bogu dzięki miał 20%. Zadzwoniłam do Derek'a od razu odebrał .
Roksana: Derek proszę przyjedź do mnie
Derek: Co się stało, Roksana wszystko w porządku?
Roksana: Po prostu przyjedź wszystko ci powiem dobrze ?
Derek: Dobrze zaraz będę.
Czekałam na Derek'a myśląc czy kanima dalej jest w moim domu czy postanowiła iść pobiegać po mieście. Derek chyba złamał wszystkie przepisy drogowe bo przyjechał w zaskakująco szybkim tempie, nie dane mi było wsiąść do samochodu ponieważ szatyn od razu mnie do siebie przytulił .
Derek: Co się stało, jesteś cała?!
Roksana: W moim domu była kanima prawie mnie zaatakowała.
Mocniej się do niego przytuliłam a o. pogłaskał mnie po plecach .
Derek: Nic ci nie zrobiła?!
Roksana: Nie myślałam że będzie mnie gonić ale się myliłam nie wiem czy jest jeszcze w moim domu ... Mama!.
W tedy pomyślałam o tym że kiedy wróciłam do domu nie było jej w domu co jeśli coś jej się stało muszę do niej zadzwonić i to jak najszybciej .
Roksana: Muszę zadzwonić
Derek: Do kogo?
Roksana: Do mamy nie było jej w domu jak przyszłam a co jeśli coś jej się stało, jeśli kanima jej coś zrobiła ?
Derek: Spokojnie wsiadaj jedziemy do mnie zadzwonisz po drodze, będziesz spala dzisiaj u mnie ze mną będziesz bezpieczna
Roksana: Ja nie mogę co ja powiem mamie a poza tym nie zostawię rodziców samych pomyślałeś o tym że im też może zrobić krzywdę!?
Derek: W takim razie to ja będę spał u ciebie musisz być bezpieczna lepiej będzie jak nie pójdziesz na tę imprezę.

Rozdział 30! 😏❤️

Związek z Wilkołakiem .Derek HaleWhere stories live. Discover now