2

122 8 2
                                    

Po zjedzeniu zaczeliśmy rozglądać się za rozrywkowym miejscem.
Naszym oczom ukazał się salon gier. Był dość duży i był połączony z kawiarnią. Nie wszyscy mieli ochotę grać więc się do niej udali. Kupiliśmy żetony po czym wybraliśmy automat .

- To kto pierwszy ?- spytałem wrzucając żeton

- Możesz zacząć jeśli chcesz- odpowiedział kageyama opierając się o maszynę.

- Dobra!!- powiedziałem podekscytowany. Zacząłem grę , okazała się być naprawdę trudna do przejścia. - HE TO JEST ZA TRUDNE..!!- krzyknąłem podirytowany. 

- oj shoyo, shoyo po prostu nie jesteś w nią dobry, twój starszy kolega pokarze ci jak to przejść- odezwał się dumnie Noya z uśmiechem na twarzy. 

- Noya-san..!- powiedziałem udając łzy. Mimo starań chłopaka nie udało mu się  przejść gry. 

- Uh TEGO NIE DA SIE PRZEJŚC-  powiedział uderzając o automat. 

-Po prostu jesteście noobami- odezwał się  nagle tsukischima. 

-Weś się zamknij kiedy byłem mały..- zaczął Noya gdy nagle blondyn mu przerwał

- Byłeś?- 

Zaczeli kłócić się na całą salę , widziałem już Daichiego który idzie wy naszą stronę więc szybko schowałem się za plecami Noyi. Chłopak nagle został popchnięty przez co upadłem. Nie przejął bym się tym zbytnio gdyby nie fakt że upadłem na kogoś. Było mi strasznie głupio. Odrazu wstałem i odwróciłem się w stronę osoby na którą wpadłem.
Był to chłopak o blond włosach. Nie widziałem jego twarzy przez co nie byłem w stanie zidentyfikować czy nie jest zły.

- Boże naprawdę przepraszam!!!- powiedziałem po chwili ciszy.

- Ta nic się nie stało..- powiedział zaspanym głosem. Przypominał mi on głos nekozume jednak odrazu ta myśl wypadła mi z głowy.

-N-na pewno ?..- spytałem ponownie podając mu rękę by ten mógł wstać.
- Ta jest okej , następnym razem uważaj- odezwał się spokojnym głosem po czym poszedł do automatu na którym graliśmy. Zainteresowałem się tym więc po cichu udałem się w tą samą stronę.
Byłem naprawdę zaskoczony jak udało mu się przejść grę.
- Czemu na mnie patrzysz? - powiedział odwracając się w moją stronę.

- B-bo to było niesamowite!!! Jak udało ci się to przejść?!!- spytałem go podekscytowany

- Uh normalnie.-

- Proszę możesz mi pokazać?!!- błagałem chłopaka

- Po co, sam nie możesz dojść do tego jak to przejść? -

-No nie..- powiedziałem po czym dodałem -Może w zamian za małą lekcje kupię ci jakieś ciastko z kawiarni?-

Chłopak chwilę się zastanowił po czym uniusł głowę i odpowiedział
- Nie musisz nic kupować.. już ci pokażę tylko bądź cicho.. strasznie boli mnie głowa-

- UH TAK !! Em...to znaczy dziękuje..- powiedziałem lekko zarumieniony. Chłopak był naprawdę świetny. Było to dla mnie niesamowite. Naprawdę interesowałem się grami. A on był w nich bardzo dobry. Naszła mnie myśl czy mógł bym go poprosić o jakieś porady dotyczące gier i tym podobne.

- A tak wogóle zapomniałem się przedstawić he he- powiedziałem - Jestem Hinata Shoyo!-

-Kozume..kenma- odezwał się cicho

- Chciał byś mnie trochę poduczyć w grach ??!! Naprawdę proszę!! Bardzo się nimi interesuje lecz zbytnio nie wiem jak sam je przejść..-

Pov: kenma

Irytowało mnie zachowanie chłopaka. Był głośny, za głośny. Zdecydowanie nie lubię głośnych osób. Jednak widać było że nie odpuści on namawiania mnie do nauczenia go grać. Zastanawiałem sie  czy to napewno dobry pomysł. Jednak po długim myśleniu zgodziłem się













Totalnie nie miałam pomysłu na ten rozdział jednak na resztę już mam więc tak (⁠ー⁠_⁠ー⁠゛⁠)

Streamer [Kenhina]Where stories live. Discover now