Streamer [Kenhina]

4

Ja i Noya rozmawialiśmy dość długo na basenie. Stwierdziliśmy że pogramy w kilka gier i wrócimy do naszych pokoi. Nie ważne ile razy graliśmy, cały czas kończyło się na porażce przez co się irytowaliśmy. Inni gracze mieli wysoką range i dobre bronie przez co trudno było wygrać. Graliśmy w "the strongest Hunter" [nie wiem skąd ja te tytuły biore]  , gra polega na znalezieniu osoby która próbuje uciec z wybranego losowo świata. Łowcą jak i uciekającą osobą może być każdy, wystarczyło jako pierwszy kliknąć na opcje "łowca'.  

-Dobra zagrajmy jeszcze jedną rundę i wracajmy bo już 19:20- powiedział brązowo włosy po czym zaczęliśmy grę.  Wybraliśmy bycie łowcami ze względu na większą szanse na wygraną. Trafiło nam las , jest w nim łatwo się ukryć więc osoba uciekająca na tym zyska. Zabraliśmy się za szukanie broni. Noya znalazł broń z ulepszeniem przez które nasze szanse na wygraną wzrosły. Natomiast ja miałem dość marne bronie  jednak znalazłem dość sporo jedzonka które umożliwiło mi leczenie.  Po zebraniu potrzebnych nam rzeczy udaliśmy się w poszukiwaniu za chowającym. W lesie było mnóstwo kryjówek przez co było nam trudniej , jednak udało nam się zabić chowającego. 

-BOŻE WY KOŃCU WYGRALIŚMY!!!!!!-krzyknąłem szczęśliwy. 

-WIDZISZ JESTEŚMY PRO W TĄ GRE- oznajmił głośno Noya. Wbiłem 13 range a Noya 15. Jeszcze wiele brakowało do 200 ale trzeba cieszyć się z małych rzeczy. 

Po wygranej grze udaliśmy się do pokoi. Były one 4 osobowe by nie wynajmować ich aż  szesnaście miałem pokój z Kageyamą, Tsukishimą  i z Yamaguchim  więc spodziewałem sie wielu kłótni. 

-Hinata gdzie ty byłeś?- spytał mnie Kageyama siedząc na łóżku i przeglądając telefon.

-A z Noyą hotel zwiedzaliśmy- odpowiedziałem po czym dodałem- a co?- 

-nic po prostu się pytam- 

-boże mogłeś nie wracać..- powiedział smutno blondyn 

-Spokojnie nienawidzę cię każdym centymetrem mojego ciała-powiedziałem uśmiechając się i idąc w stronę walizki.

-To niewiele- odezwał się czekając na moją reakcje. Kłóciliśmy się przez dłuszą chwile po czym udałem się do łazienki. Umyłem się dokładnie po czym ubrałem się w piżamy. Położyłem się na łóżku po czym podłączyłem telefon i wszedłem w wiadomości. Wpisałem numer który dostałem od blądyna po czy napisałem:

-Um Hej!! Dałeś mi swój numer w salonie gier więc piszę •⁠ ⁠▽⁠ ⁠•

C

Czekałem przez jakiś czas na odpowiedź jednak ten nie odpisał. Byłem dość zmęczony więc bez żadnego zastanowienia zasnełem.

*Time skip rano*

Obudziłem się z naprawdę dobrym humorem. Była godzina dziewiąta więc więszość osób nie spała. Udałem się do łazienki i ubrałem się w czarną bluzę i w pomarańczowe spodnie oraz czapką z daszkiem. 
Śniadanie miało odbyć się o dziesiątej więc z nudów przeglądałem się Instagrama. Przypomniałem sobie o chłopaku do którego wczoraj napisałem, sprawdziłem wiadomości i okazało się że odpisał.

- tak pamiętam.

  
-o odpisałeś!! :⁠-⁠D
Chciałem abyś mnie trochę poduczył w grach..
Grałeś  może w the strongest Hunter?

-ta jest dość fajną grą 

-o a który masz rang?!!!(⁠☆⁠▽⁠☆⁠)

-Uh chyba 95 ale nie jestem pewien.

-WAA AŻ TAK WYSOKI ?!!!
Ja sobie o takim tylko mogę pomarzyć..

- Miałem ci pomóc więc może kiedyś będziesz miał

Nwm tak