12

72 10 1
                                    

Pov Shoyo:

Nadszedł dzień powrotu do Miyagi. Spakowałem wszystkie rzeczy upewniając się czy o żadnej nie zapomniałem. Naprawdę nie chciałem wyjeżdżać. Świetnie się bawiłem  z Tanaką i Noyą na tym wyjeździe. Czułem, że  jesteśmy teraz najlepszymi przyjaciółmi. Cieszyło mnie również poznanie Kenmy. Myślę, że bardzo przyjemnie się nam razem grało, naprawdę cieszy mnie myśl że będziemy utrzymywać kontakt. Wziąłem wielką niebieską walizkę w dłoń po czym powolnym krokiem udałem się na korytarz. 

-Hej shoyo!- podbiegł nagle do mnie uśmiechnięty Nishinoya. - EJ czemu nie masz ubranej tej koszuli, którą ci dałem- odezwał się zdenerwowany.                                                                                             -Uh zapomniałem!! Zaraz ubiorę- oznajmiłem.                                                                                                         -No mam nadzieje, że ubierzesz, mieliśmy sobie zrobić zdjęcia-powiedział na co ja się uśmiechnąłem. Wróciłem do pokoju po czym szybko się przebrałem. Po kilku minutach, wszyscy byliśmy w drodze na peron. Z Noyą i Tanaką robiliśmy sobie zdjęcia jednak uwzięliśmy się Tobio któremu nakładaliśmy przeróżne filtry na twarz.    

-HINATA!-krzyknął naglę czarnowłosy  przez co się przestraszyłem.                                                               -Noya nasz król chyba się zorientował..-powiedziałem cicho.                                                                            -SŁYSZAŁEM TO- odezwał się idąc w naszą stronę. Dokuczaliśmy sobie nawzajem przez kilka minut jednak Daichi się zdenerwował przez co musieliśmy przestać. Nasz pociąg przyjechał o godzinie 12:30. Zająłem miejsce blisko Noyi po czym zacząłem wrzucać wszystkie zdjęcia które zrobiliśmy Kageyamię. Naglę dostałem powiadomienie o transmisji Nekozume. Zdziwiłem się ponieważ wczoraj również się odbyła. Bez wahania wyjąłem słuchawki z plecaka po czym zacząłem oglądać. Każdy na chacie pisał coś o wczorajszej obietnicy o której nie miałem zielonego pojęcia.                                                                                                                                                                   

-He? Przegapiłem coś?- spytałem samego siebie.
"Co do wczorajszej obietnicy.."powiedział spokojnie.
"Myślę że mogę ją spełnić częściowo"
Zaczynałem żałować, że nie obejrzałęm wczorajszej transmisji do końca. Naprawdę mnie ciekawiło jaka to obietnica.
"w zasadzie dlaczego miał bym to zrobić? Może się dogadamy?" zaczął.
"Eh żartowałem. Spełnię waszą prośbę" nagle włączył on kamerkę po czym pokazał cześć swojej twarzy.
-He?- zamrugałęm kilka razy. Jego oczy były bardzo podobne do tych Kenmy. Tak samo jego włosy jednak były one związane. "Nie to nie możliwe! Pewnie mi się wydaje.." pomyślałęm. "Dajcie mi chwilę, zaraz wracam tylko się napije" powiedział.  Nagle dostałęm wiadomość, która była od blądyna.

-jak tam Shoyo?

Zdziwiłem się trochę jednak odpisałem.

-um jest w porządku! Niestety wracam do Miyagi (⁠╥⁠﹏⁠╥⁠)
A u ciebie jak tam?


-Myślę  że jest dobrze.

-Um Kenma znasz może nekozume?

-Powiedzmy że go znam.

-WAA SERIO GO ZNASZ?!! Jest świetny!





Pov Kenma:

Pokazanie twarzy przed kilkoma tysiącami ludzi było stresujące. Nawet nie wiem po co im to obiecałem. Zaczął się temat mojego wyglądu i jakoś tak wyszło. Stwierdziłem, że napisze do Shoyo. Chwyciłęm telefon a dłoń po czym wszedłęm w wiadomości. 

                      -jak tam Shoyo?

-

um jest w porządku! Niestety wracam do Miyagi (⁠╥⁠﹏⁠╥⁠)

A u ciebie jak tam?


-Myśle że jest dobrze.

-Um Kenma znasz może nekozume?

Zdziwiłem się na to pytanie. "Czyli jego zainteresowanie grami wywodzi się od oglądania moich transmisji?" Spytałem sam siebie w myślach.

-Powiedzmy że go znam.

-WAA SERIO GO ZNASZ?!! Jest świetny!

"Ta wogóle nie jest. Jedyne co robi to siedzi przed komputerem i Cieszko mu gdzie kolwięk wyjść. Jest nie miły i nie ma chęci do niczego. Naprawdę cudowna osoba" pomyślałem.

-tak sobie pomyślałem, że jesteś z nim spokrewniony lub coś, wyglądacie podobnie (⁠✯⁠ᴗ⁠✯⁠)       

-Nie znam go osobiście. Po prostu wiem kim jest.

-Ale naprawdę jest do ciebie podobny! Jego oczy wyglądają zupełnie jak twoje


-dużo osób może mieć podobny kształt oczu.

-Pf nie! Twoje oczy zawsze się tak fajnie mienią ✨
Są jak gwiazdy!     

Zarumieniłęm się lekko na tą wiadomość. "Czy on wogóle wie co pisze?" Zwykle mam wory pod oczami przez moje długie granie.  Odłożyłem telefon po czym wróciłem do grania.














No taki średni ten rozdział ale trudno takie życie 😑













Streamer [Kenhina]Where stories live. Discover now