Niespodziewany gość?

283 15 0
                                    

Minęło 7 tygodni od kiedy pracuje u Bartka. Bardzo przyjemnie mi się tu  pracuje. Anastazja nadal mnie pilnuje żebym się nie zbliżyła do Bartka ale jak ja mam się do niego nie zbliżać jeśli jestem jego asystentka. Pewnego dnia przyszłam do pracy. Miałam wolne.

J: O hejka Fausti
F; Hej
J: Przecież masz dziś wolne więc co tu robisz?
F: Przyszłam bo dostałam powiadomienie ze jest coś dla mnie
J: A tak poczekaj znajdę
F; Spoko

Fausti czekała aż Julka znajdzie coś dla niej. Przyszedł Bartek.

B: Fausti?
F: O Hej
B: Co ty tu robisz? Przecież masz wolne
J; proszę to dla ciebie
F: O dzięki
B: Już chyba wiem dlaczego przyszłaś
F; dobra lecę pa
B: No pa

Fausti poszła do windy. Gdy miała już wchodzić wyszedł z windy...

F: Kuba?!

⭐️⭐️⭐️
Przepraszam że w takim momencie i przepraszam że takie krótkie ale następna będzie dłuższa. Obiecuje!⭐️

,,Czy to tylko asystentka A może ktoś więcej?''Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz